Jeśli myślimy, że na eksporcie ukraińskiego zboża zarabiają przede wszystkim Ukraińcy, to jest to błąd – w zestawieniu pięciu największych eksporterów przeważają koncerny znane z globalnego wpływu na handel produktami rolno-spożywczymi.
Jedynie dwie ukraińskie firmy znajdują się w czołówce największych eksporterów zboża z Ukrainy – choć trzeba przyznać, że zajmują miejsca na podium. Oto lista pięciu firm odpowiedzialnych za eksport ukraińskiego zboża:
- Kernel – wg informacji zamieszczonych przez portal Latifundist, Kernel to największy na świecie producent i eksporter oleju słonecznikowego i wiodący producent i dostawca produktów rolnych z regionu Morza Czarnego na rynki światowe. Firma należy do Andrieja Werewskiego i jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
- Louis Dreyfus – firma francuska z siedzibą w Rotterdamie, która odpowiada za 10% światowego obrotu produktami rolnymi. Ciekawostka: założył ją Leopold Louis-Dreyfus w roku 1851, gdy mając 16 lat wyjechał do Szwajcarii, by tam dokonać pierwszej transakcji zbożem. Po kilku latach sprzedawał już zboże z Węgier i Rumunii w Europie Zachodniej, a przed upływem XIX w. jego firma działała już w całej Europie.
- Nibulon – firma ukraińska, której właścicielem jest Oleksij Wadaturski. Swego czasu Nibulon posiadał największą na Ukrainie flotę statków handlowych zbudowanych we własnej stoczni.
- ADM – Archer Daniels Midland Company, amerykańska korporacja, która na całym świecie zatrudnia ponad 33 000 pracowników i posiada ponad 270 zakładów przetwórczych. ADM prowadzi działalność w ponad 20 krajach w Europie i czterech w Afryce. Europejska siedziba firmy znajduje się w Rolle w Szwajcarii.
- Cargill – kolejna amerykańska globalna firma, jedna z 10. największych na świecie. W 2019 roku firma była obecna w 125 krajach i zatrudniała 160 tysięcy pracowników w 70 krajach.
– W pierwszej piątce największych eksporterów ukraińskiego zboża znajdują się tylko dwie krajowe firmy – tytułuje swoją informację o tym ukraiński portal Latifundist, pozostawiając to bez komentarza. Jednak z tonu tytułu wynika, że dla Ukraińców nie jest to dobra informacja.
Polscy eksporterzy również nie mają szans w rywalizacji z takimi konkurentami.
Oczywiście wszystko idzie na zachód a Polska dalej jest graczem drugoplanowym którego rolnictwo i przemysł cierpią najbardziej
Niech glupcy walcza o pomyslnosc zachodnich agroholdingow,a reszta niech dba o miliardowe zyski koncernow zbrojeniowych