Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się do Ministerstwa Rolnictwa z żądaniem wprowadzenia procedur, które umożliwiają skuteczną ochronę granic celnych oraz budżetu krajowego, a także wprowadzenie kaucji tranzytowej. Ministerstwo odpowiedziało, że Polsce nie wolno tego robić – granica Polski jest granicą UE, i rząd polski nie ma tu nic do gadania.
– Domagamy się ochrony naszych rolników, ochrony własnej produkcji żywności i ochrony naszych wiejskich wartości i tradycji. Musimy zapobiec importowi towarów i żywności z krajów, które nie przestrzegają tych standardów, zagrażając tym samym europejskim rolnikom i konsumentom* . Obecny bezcłowy import towarów ukraińskich na własny rynek, bez uwzględnienia różnych warunków produkcji w UE i na Ukrainie, doprowadził do jego załamania, braku równych warunków działania i prowadzi do nieuczciwej konkurencji – czytamy w piśmie do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. – Krajowa Rada Izb Rolniczych żąda wprowadzenia procedur, które umożliwiają skuteczną ochronę granic celnych oraz budżetu krajowego.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zasięgnęło opinii Ministerstwa Finansów i odpowiedziało, że ochrona granicy polsko-ukraińskiej w zakresie przepływu towarów nie leży w kompetencjach Rządu RP, lecz KE, PE i RUE. Nie ma również opcji wprowadzenia kaucji pobieranej za tranzyt towarów i zwracanej po przekroczeniu granic Polski.
– Instytucjami decyzyjnymi w zakresie określenia wysokości stawek celnych oraz kontyngentów na poszczególne towary, jak również kreowania polityki handlowej na poziomie Unii Europejskiej jest KE, Parlament i Rada UE. (…) Instytucja „kaucji w tranzycie” nie jest uregulowana w Unijnym Kodeksie Celnym oraz w aktach wykonawczych i delegowanych. Tym samym nie może być stosowana na terytorium Unii Europejskiej, w tym na terytorium RP – czytamy w piśmie MRiRW.
Okazuje się, że ministrowie Rządu RP nie mogą podjąć dobrej dla polskiego interesu decyzji, bo jedynie wykonują postanowienia Komisji Europejskiej.
* KRIR zwraca uwagę, że wszelkie zakłócenia na światowych rynkach rolnych są spowodowane agresją Rosji na Ukrainę, dlatego należałoby wprowadzić sankcje na wszelkie artykuły rolno-spożywcze z Rosji – solidarnie, we wszystkich krajach na świecie.









