W środę 12 października Komisja Europejską przyjęła projekt reformy Wspólnej Polityki Rolnej. Jako samorząd rolniczy liczyliśmy, że odnowiona WPR będzie mniej uciążliwa administracyjnie dla rolników, a różnice w dopłatach bezpośrednich miedzy krajami członkowskimi będą znacznie zniwelowane.
Wszystkie nasze nadzieje jakie wiązaliśmy z zapowiadaną reformą WPR rozwiał przedstawiony przez Komisję projekt legislacyjnych zmian Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 roku. Jesteśmy głęboko rozczarowani tą propozycją, która jest wbrew oczekiwaniom polskich rolników.
Przedstawiony przez Komisję pakiet legislacyjny nie jest, bowiem reformą jak wcześniej zapowiadano, a jedynie zawiera drobne kosmetyczne zmiany, które służą jedynie utrzymaniu dotychczasowego podziału środków europejskich przeznaczonych na rolnictwo. Ponadto, zamiast uproszczenia europejskiej polityki rolnej propozycja ta zawiera wiele nowych obciążeń administracyjnych. Procedury, które zamierza wprowadzić KE, jeszcze bardziej skomplikują WPR. Wiele kontrowersji wywołuje szczególnie propozycja tzw. zazielenienia, która będzie wymagała wielu kontroli.
Dlatego w imieniu polskich rolników domagam się korekty tych propozycji i będę o to walczył, jako wiceprzewodniczący Copa na forum Unii Europejskiej. Będę też wspierał prowadzone w tym kierunku działania naszego ministra rolnictwa na forum europejskim, który opublikował na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wiele szczegółowych uwag.
Zaproponowana przez KE reforma WPR wymaga wielu zmian, bo w tym kształcie bardziej skomplikowała niż uprościła wymagania dla rolników.
Musi być utrzymana silna, dynamiczna, innowacyjna, poparta silnym budżetem Wspólna Polityka Rolna. Konieczne są zmiany zwiększające opłacalność i produktywność rolnictwa oraz sektora rolno – spożywczego.
Będziemy o to walczyć.
Wiktor Szmulewicz,
wiceprzewodniczący COPA, Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych