W związku z suszą panującą prawie w całym kraju Krajowa Rada Izb Rolniczych wystąpiła do ministra rolnictwa o rozszerzenie zakresu upraw objętych szacowaniem suszy (System Monitoringu Suszy Rolniczej) o pozostałe rośliny, nie ujęte w systemie monitoringu, takie jak rośliny strączkowe na nasiona i na paszę, rośliny oleiste — len, lniankę, proso, grykę, facelię, a także użytki zielone, kukurydzę i ziemniaki. Uprawa tych roślin wynika m.in. z przepisów związanych np. z zazielenieniem i z produkcją pasz.
– Ogromnym problemem dla wielu rolników jest brak monitorowania wystąpienia suszy rolniczej na użytkach zielonych stanowiących podstawową bazę paszową dla zwierząt. Hodowcy nie mają w związku z tym możliwości ubiegania się o szacowanie strat na łąkach, pomimo dużych ubytków pokarmu dla zwierząt, który będą musieli zapewnić w inny sposób. Brak wymienionych upraw w Systemie może spowodować, że gospodarstwa nie osiągną poziomu 30% strat i nie będą mogły skorzystać z możliwej pomocy. Ponadto łączne obliczanie poziomu strat w produkcji zwierzęcej i roślinnej powoduje mylny obraz szkód i wyliczenie niższego poziomu szkód, niż wymagany do przyznania pomocy – informuje KRIR.
Jak zaznacza samorząd rolniczy w piśmie skierowanym do szefa resortu rolnictwa, tego typu przypadki często zdarzały się w poprzednich latach. Rolnicy poszkodowani są wówczas podwójnie – po pierwsze nie mogą skorzystać z przewidzianej pomocy, a po drugie straty w plonach nie wystarczają na zapewnienie bazy paszowej dla zwierząt.
Źródło: KRIR