W zeszłym roku ceny usług ze względu na wzrost cen paliw, części zamiennych czy w końcu samego sprzętu poszybowały w górę. Zdaje się, że szok cenowy jest już za nami, jednak ceny usług specjalnie nie spadły, jeżeli w ogóle. Ile zapłacimy więc za koszenie, prasowanie, zbiór traw?.
Owszem, nadal możemy natknąć się na usługę prasowania za 15 zł za belę pod warunkiem, że będzie to bela w rozmiarze 120 cm prasowana prasą stałokomorową. Jednak umówmy się, takie stawki zwykle przeszły już do lamusa. Najczęściej będzie to ok. 20 zł za belkę w przypadku prasowania siana, trochę zaś więcej za prasowanie materiału na sianokiszonkę. Jeżeli zaś weźmiemy pod uwagę usługi prasą zmiennokomorową czy bele o większej średnicy, osiągnięcie kwoty 30 złotych za sztukę nie będzie problemem. Załadunek i owinięcie beli folią to koszt średnio ok. 15 zł/szt.
Stawki za koszenie zaczynają się w tym roku od 150 zł/ha, jednak są to stawki minimalne, a zwykle za tę usługę zapłacimy o 50 złotych/ha więcej. Do zgrabienia materiału na pokos zwykle należy doliczyć kolejne 50 zł/ha.
Ceny zbioru materiału przyczepą rotorową zaczynają się od ok. 350 zł/ha i wynoszą zwykle ok. 400 zł/ha.
Podane kwoty są oczywiście kwotami orientacyjnymi; usługodawcy są skłonni obniżać nieco ceny, kiedy np. zamawiamy kompleksową usługę, obejmującą dodatkowo np. ugniatanie zielonki na pryzmie. Dużo zależy także od areału – im większy, tym lepsza pozycja negocjacyjna usługobiorcy.