Mogłoby się wydawać, że kosiarki listwowe odeszły do lamusa, jednak w niektórych zastosowaniach jest to nadal pożądany segment maszyn. Segment, w którym nieźle czuje się serbski producent FPM Agromehanika, a który podczas Zielonego Agro Show w Ułężu prezentowany był przez firmę Aurox.
Jeszcze w połowie lat 90. na wielu polskich łąkach i polach można było dostrzec słynne konne kosiarki listwowe najczęściej już z zaczepem, który pozwalał agregować je z ciągnikami. Na TUZ-ie nieraz jeszcze wisiały modele ZT-152. Ich zastosowanie podczas koszenia łąk czy zbóż było wówczas podyktowane koniecznością, a niedługo później już całkowicie na polach zastąpiły je kombajny, a na łąkach kosiarki czy to bębnowe czy dyskowe.

Dlaczego listwówki wciąż znajdują swoich zwolenników?
Kosiarki listwowe mają jednak swoje zalety i swoją niszę; ze względu na delikatne obchodzenie się z materiałem są wykorzystywane do koszenia ziół. Ponadto nie mają tendencji do zapychania się, dzięki czemu bardzo dobrze radzą sobie z gęstymi, wysokimi trawami. Ta cecha powoduje, że znajdują swoich amatorów wśród tych, którzy mają potrzebę koszenia różnych nieużytków czy rzadko koszonych łąk. Szczególnie, że są to proste, a co za tym idzie, relatywnie tanie maszyny. Ze względu na lekką konstrukcję “listwówki” nadal cenione są też przez rolników pracujących na terenach podgórskich.
Kosiarki Agromehaniki wyposażane są w dwie belki tnące wyprodukowane w Niemczech przez firmę ESM. Dzięki regulowanej pozycji belki w zakresie od +90 do -45 stopni mogą być stosowane również w wykaszaniu skarp czy rowów czy choćby do przycinania żywopłotów. W przypadku uderzenia w przeszkodę belka jest uchylana automatycznie. Do wyposażenia opcjonalnego należy siłownik, dzięki któremu opuszczana i podnoszona jest z poziomu kabiny (wersje H).

Modele Agromehanika LK — parametry i zapotrzebowanie na moc
Kosiarki Agromehanika LK występują w kilku wariantach szerokości roboczych: 1,25, 1,7, 1,9 i 2,25 m. Modele LK 125 (zaczep kat. 1N) i LK 170 (wraz z pozostałymi kat. I i II) mogą pracować z ciągnikami o mocy od 24 KM, zaś LK 190 i LK 225 od 34 KM. Minimalna wysokość cięcia to 3 cm. Kosiarkami można pracować z prędkością do 12 km/h, a wydajność 1,5 ha/h w najmniejszym modelu do 3 ha/h w największym.

Prezentowany podczas Agro Show model LK 190/2H wyceniono na 12 500 zł netto, zaś największy – LK 225/2H – kosztuje 13 tys. zł netto.