Obecna sytuacja w jakiej znajduje się wielu rolników może doprowadzić do likwidacji gospodarstw. Z tego tez względu zdaniem Podlaskiej Izby Rolniczej należałoby usprawnić pracę sądów tak, aby możliwie jak najlepiej pomóc rolnikom i uchronić wiele gospodarstw przed likwidacją.
W ocenie Podlaskiej Izby Rolniczej polscy rolnicy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji spowodowanej pandemią, której skutki nie były znane jeszcze do tej pory dla światowej gospodarki. Dodatkowo sytuacja na Ukrainie kilkukrotnie spotęgowała jej negatywne skutki, które związane ze swobodnym przepływem surowców energetycznych, technologii, a ponadto doprowadziła do wzrostu cen maszyn rolniczych oraz części oraz ograniczyła dostęp do nich.
Dlatego zdaniem izby rolniczej w tym trudnym dla gospodarki i rolnictwa okresie sądy powinny w sposób szczególny prowadzić sprawy rolników, aby możliwa była realna pomoc i ochrona wielu gospodarstw rolnych przed likwidacją. Wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego zgodnie z art. 288 ustawy prawo restrukturyzacyjne, powinien być rozpoznany w terminie dwóch tygodni.
Niestety, sądy rozpatrują przedmiotowe wnioski w terminach 2-3 miesięcy. Według PIR w obecnej sytuacji jest to nie do przyjęcia, dlatego też samorząd rolniczy z Podlasia zwrócił się do prezesa Sądu Okręgowego w Białymstoku nadzorującego administracyjne funkcjonowanie sądów oraz prac sędziów w zakresie organizacji ich pracy, aby dochowywać przepisu ustawowego, dotyczącego dwutygodniowego terminu rozpoznawania wniosków o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. O zaistniałej sytuacji zostało też powiadomione Ministerstwo Sprawiedliwości.