O dużym szczęściu mówić może traktorzysta, który 21 września w podostrołęckiej Jazgarce wjechał do rowu i został przygnieciony przez ciągnik.
Mężczyzna ten w wyniku zdarzenia został zakleszczony w pojeździe, a udało się go wydostać spod traktora dzięki interwencji policjantów i załogi karetki pogotowia.
Chwilę później okazało się, że 44-letni kierowca ciągnika jest pijany, alkomat wskazał w jego organizmie 3 promile alkoholu. Miał on problem zarówno z utrzymaniem równowagi, jak i komunikacją. Ponadto okazało się, że nigdy nie posiadał on prawa jazdy, a traktor, którym się poruszał, od dłuższego czasu nie posiada ważnych badań technicznych.
Niebawem bezmyślny kierowca odpowie za swoje postępowanie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym jazda pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do 2 lat więzienia.
Paweł Palica