Wtorek był kolejnym dniem spadków na paryskim Matifie. Taniały zarówno pszenica, kukurydza jak i rzepak. Europejskie ziarno nadal przegrywa w konkurencji z ziarnem z regionu Morza Czarnego.
Państwa Afryki Północnej zdecydowanie wolą sięgać po rosyjską pszenicę. Dobrym przykładem jest Algieria, która tylko w niewielkim stopniu zdecydowała się na dostawy z Francji. Ponadto trwają dobrze rokujące rozmowy na temat przedłużenia umowy zbożowej. Poza tym, że ma ona zostać przedłużona, to planowane jest jej rozszerzenie o dodatkowe porty i dodatkowe ilości. Lepszą informacją jest to, że planowane jest “zdjęcie” ograniczeń z rosyjskiego eksportu nawozów. W efekcie ww. informacji cena pszenicy spadła wczoraj na Matif o 6 EUR/t do 330 EUR/t.
Za notowaniami pszenicy podążały notowania kukurydzy, której cena spadła wczoraj o 4,5 EUR/t do 326,75 EUR/t. Na dzień 6 listopada unijny import kukurydzy wyniósł 10,17 mln t wobec 4,64 mln t w analogicznym okresie roku poprzedniego. Największymi dostawcami są Brazylia i Ukraina.
Spadła też cena rzepaku, o 7,25 EUR/t do 641,5 EUR/t. To efekt spadków na rynkach olejów roślinnych a także spadków cen ropy naftowej.