Według analiz Komisji Europejskiej za 18 proc. emisji gazów cieplarnianych odpowiada sektor produkcji mięsa. Grupa posłów w Parlamencie europejskim na czele z Fransem Timmermansem, wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej lobbuje za wprowadzeniem zakazu sprzedaży mięsa. Nie wszyscy jednak podzielają jego opinię.
Zdaniem Krzysztofa Jurgiela, byłego ministra rolnictwa, a obecnie posła do Parlamentu Europejskiego bardzo niebezpieczne i niedorzeczne jest podejmowanie kroków w kierunku ograniczania produkcji mięsa.
– Całkowity zakaz jest niewyobrażalną bzdurą, czego domagać się jedynie może europosłanka Sylwia Spurek oraz jej towarzysze ze skrajnie lewicowej grupy politycznej Zielonych w Parlamencie Europejskim. Domagała się ona wprowadzenia „podatku mięsnego”, inaczej mówiąc – zwyżki cen mięsa, które stanie się wtedy towarem luksusowym, dla ludzi zamożniejszych. Holandia usiłuje drastycznie zmniejszyć chów zwierząt, czy jednak wyjdzie na tym dobrze? Wątpię, nasilają się z tego powodu protesty rolników. Bardziej wskazane jest rozważne podejście, bez ideologicznego zacietrzewienia. Istnieją przecież sposoby zmniejszenia emisji dwutlenku węgla i tlenku metanu w hodowli, są odpowiednie technologie – mówi Krzysztof Jurgiel.
Były minister zapewnia, że będzie starał się, aby tak nieodpowiedzialne plany urzędników unijnych, kierowanych przez Timmermansa, zostały wyrzucone do kosza.
– Nic nie jest przesądzone, omówimy je na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Rzekomo, w trosce o zdrowie Europejczyków i klimat dopuszczalna będzie tylko i wyłącznie promocja owoców i warzyw. Zapomina się, że zrównoważona dieta z udziałem wieprzowiny i wołowiny, jest optymalna dla człowieka. Rolnicy słusznie alarmują, ponieważ wykreślenie promocji mięsa dotkliwie uderzy w producentów, w silny i znaczący sektor rolnictwa polskiego. I nie tylko polskiego. Unia timmer należy do największych eksporterów mięsa na świecie. Promocja jest konieczna, aby utrzymać rynki zbytu oraz zdobywać nowe – podsumowuje Jurgiel.
Z idiotami się nie dyskutuje, ponieważ ten stan jest zaraźliwy .Większość wybiera idiotów do parlamentów krajowych ,następnie dostają się do PE i za nasze pieniądze p…….ą takie głupoty. Sami jesteśmy sobie winni że takie warcholstwo wpuszczamy na salony
Zabrońcie produkacji alkoholu i papierosów. Nie da się? Bo?
Możecie sobie wprowadzać zakazy, a ludzie i tak będą sami tłuc zwierza na mięcho. Tak samo, jak bimber pędzą.
Ręce opadają na takie pomysły.
Urzędnicy Wszystkim WSZYSTKIEGO ZA KARZĄ?
GDZIE my dążymy z tymi politykami?
Do niewolnictwa?
Nie ma Faraona bedą rządy skrajnych dewiantów. Im głupszy pomysł tym lepszy?
Powinni się z natury odcinać skrajności jako mniejszość.
Ja mam pomysł ekologiczny:
Zakarzmy włączania telewizji i produkowania telewizorów bo są odpowiedzialne za 5% emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Później wyłączmy w urzędach komputery i telefony bo są odpowiedzialne za kolejne 5 % emisji CO2…..
A później żyjmy zdrowo i spokojnie jak się należy CZŁOWIEKOWI
Pozdrawiam
Zupełną bzdurą taką jak zakaz oddychania świeżym powietrzem? Przecież to w 21r niemożliwe. A jednak.