fbpx

Jak ustalać ciśnienie w oponach i jak balastować ciągnik, żeby zwiększyć jego trakcję?

Sama moc traktora będzie niczym, jeśli nie zadbamy o możliwość jej właściwego przeniesienia. Niewłaściwie dobrane ciśnienie w kołach i zbyt mała, a do tego źle rozłożona masa ciągnika spowoduje, że nie będziemy mogli wykorzystać potencjału maszyny. Przyjrzymy się zatem, jak należy podejść do tych kwestii.

Pierwszą rzeczą, na którą musimy zwrócić baczą uwagę, aby móc właściwie wykorzystać uciąg traktora jest zachowanie odpowiedniego ciśnienia w oponach. Dla większości opon niskociśnieniowych ciśnienie robocze zawiera się w przedziale od 0,8 bara do 1,6 bara, przy czym podczas wykonywania prac polowych zaleca się zachowanie ciśnienia na poziomie od 0,8 do 1 bara, chociaż niekiedy, w zależności od modelu opony i warunków polowych, zaleca się stosowanie jeszcze niższego ciśnienia, nawet 0,4 bara. Zabieg ten znacznie zwiększy powierzchnię styku opony z podłożem, poprawi trakcję ciągnika i zmniejszy ugniatanie gleby poprzez zmniejszenie nacisku jednostkowego.

– Trzeba pamiętać, że aby uzyskać najlepszą przyczepność i jednocześnie nie uszkodzić struktury opony, zaleca się stosowanie ciśnienia, które wyliczane jest na podstawie katalogów technicznych. Niewątpliwie również poprawne balastowanie ciągnika oraz stosowanie kół w układzie bliźniaczym ma również znaczący wpływ na zwiększenie uciągu – mówi Emil Grelowski z Michelin Polska.

Należy jednak mieć na uwadze, że zalecenia te dotyczą opon radialnych, które to mają w przeciwieństwie do opon diagonalnych miękkie boki i wzmocnione czoło opony, dzięki czemu znacznie lepiej się układają. W przypadku opon diagonalnych stosowanie niskiego ciśnienia może doprowadzić do odwrotnego od zamierzonego efektu (do podłoża będą przylegały boki, a czoło może ulec wklęśnięciu) i do ich uszkodzenia.

Brak możliwości dostosowania ciśnienia do warunków pracy to niejedyna zresztą wada opon diagonalnych; wyniki badań pokazują, że różnice konstrukcyjne między tymi dwoma rodzajami opon powodują, że opony radialne przy takim samym ciśnieniu pozwalają na osiągnięcie o ok. 10 proc. wyższej siły uciągu, co, rzecz jasna, pozytywnie wpływa na zużycie paliwa. Ponadto przez mniejszy styk opon diagonalnych z podłożem zużywają się one szybciej, nawet o ok. 30 proc. w stosunku do ogumienia radialnego.

Kolejną ważną kwestią jest dociążenie ciągnika i odpowiednie rozłożenie masy, gdyż jeśli maszyna będzie za lekka, to nie będziemy w stanie wykrzesać pełnego potencjału, a złe rozłożenie masy pomiędzy tyłem a przodem tylko przyczyni się do szybszego zużycia opon i na przykład przedniej osi – dodaje Grelowski.

W kwestii rozkładu masy należy trzymać się sprawdzonego układu 40/60 proc. przednia/tylna oś (chociaż coraz częściej jako o optymalnej mówi się o proporcji 50/50, jednak bywa to dość trudny do uzyskania wynik). Warto zauważyć, że podany rozkład tyczy się ciągnika bez maszyny oraz bez obciążników. Siłą rzeczy agregowanie ciągnika z maszynami z tyłu wymaga dociążania przodu. Należy pamiętać, że dociążanie ciągników nie dotyczy tylko zachowania odpowiedniej siły uciągu, ale również służy zapewnieniu odpowiedniej sterowności.

Koła przedniej osi w przypadku zbyt małego nacisku na nią tracą przyczepność z podłożem i oprócz problemów z uciągiem maszyny dochodzi do niebezpieczeństwa utraty kontroli nad zestawem. Optymalne obciążenie przedniej osi w postaci 40 proc. masy ciągnika może minimalnie spaść, do około 20 proc., aby w miarę bezpiecznie poruszać się traktorem z maszynami czy też przyczepami. Z reguły w instrukcjach obsługi maszyn i ciągników dostępne są wzory na to, jak obliczyć masę potrzebnych obciążników w przypadku agregacji maszyn, zmiany opon, itp. W przypadku przygotowywania obciążników ważne jest, aby pamiętać, że nie sama masa jest istotna, ale też odległość jej zawieszenia od środka ciężkości.

Najpopularniejszym sposobem na zwiększenie masy są dedykowane obciążnik czy to w formie walizkowej czy też monobloków montowanych na przedni TUZ lub też obciążniki montowane w koła tylnej osi. Istnieje również możliwość napełnienia kół cieczą do ok 80 proc. ich objętości.

– Jednakże tego ostatniego sposobu nie polecamy. Jest on stosunkowo najtańszy ale może być mocno problematyczny w przypadku ewentualnej awarii a dodatkowo płyn w oponie może wpływać na strukturę opony. Zauważamy, że nasi klienci coraz rzadziej stosują już tego typu sposób dociążenia ciągnika – mówi Emil Grelowski.

McHale - baner - kwiecień 2024
Syngenta baner Treso
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.