W dobie zmniejszającego się pogłowia zwierząt gospodarskich, względnie specjalizacji produkcji roślinnej i zwierzęcej, w wielu gospodarstwach problemem staje się pozyskanie nawozów naturalnych. Stąd też dużego znaczenia nabiera stosowanie substancji o analogicznych właściwościach, pod kątem ich wpływu na wzrost i rozwój roślin oraz parametry glebowe, np. sztuczny obornik. Podpowiadamy, jak go uzyskać.
Sztuczny obornik o właściwościach zbliżonych do obornika naturalnego można produkować na bazie słomy. Polega to na przekompostowaniu słomy z dodatkiem azotowych nawozów mineralnych względnie gnojowicy, gnojówki oraz różnych odpadów organicznych.
W celu uzyskania sztucznego obornika słomę należy ułożyć warstwami, z czego dolna warstwa ułożona na pokładzie z torfu powinna mieć grubość 20 cm, zaś kolejne warstwy powinny być o połowę cieńsze.
Każdą warstwę słomy należy polać wodą lub gnojówką w ilości, która umożliwi uzyskanie uwilgotnienia na poziomie 60 – 70%. W przypadku użycia wody na pierwszą – grubszą – warstwę słomy należy rozsypać około 35 kg mocznika, a na pozostałe warstwy – po 18 kg mocznika nawozowego. Zabieg ten ma na celu przyspieszenie rozkładu słomy oraz zawężenie stosunku węgla do azotu. Dodatek azotu nawozowego przyczynia się do tego, że stosunek węgla do azotu wynoszący w nierozłożonej słomie 80:1 ulega znacznemu zawężeniu zmniejszając się do 30:1.
Po ugnieceniu w tak przygotowanym stosie zachodzą procesy fermentacji, przy czym w początkowym okresie rozkładu słomy temperatura wewnątrz stosu waha się w granicach od 40 do 60°C. Po 3 – 4 miesiącach fermentacji otrzymuje się sztuczny obornik o stosunku węgla do azotu wynoszącym poniżej 20:1. Tak przygotowany nawóz zalecany jest w uprawie roślin wymagających nawożenia organicznego.