Po kilku latach suchych poprawiła się wreszcie opłacalność produkcji jaj w naszym kraju. Producenci jaj zarówno przeznaczonych do konsumpcji, jak i produkcji zacierają ręce bo ceny ich rośną.
Wzrost cen w UE, a także w Polsce jest skutkiem ograniczonej podaży jaj na rynku wspólnotowym. Taka sytuacja wynika z ograniczenia liczby kur niosek z powodu wykrycia fipronilu na fermach kur niosek w Holandii, Belgii, Niemczech, a następnie w innych krajach UE oraz wystąpienia we Włoszech – największego producenta jaj – grypy ptaków.
– Wzrost cen na rynku wspólnotowym obserwujemy od sierpnia br. W większości krajów UE ceny wzrosły w stosunku do lipca br. o ponad 30%. Spowodowało to zwiększoną sprzedaż polskich jaj do krajów UE i mniejszą ich podaż na rynku krajowym. Wcześniejsze zakupy jaj uruchomiła też branża spożywcza, w obawie przed brakami w okresie przedświątecznym Czynniki te były przyczyną wzrostu cen jaj na rynku krajowym. W październiku br. średnia cena sprzedaży jaj konsumpcyjnych w kraju wyniosła 40,60 zł/100 szt. i wzrosła o ponad 20% w stosunku do października ub.r., a w porównaniu do czerwca br. wzrosła o około 40%. – informuje Biuro Prasowe Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
W ostatnim tygodniu średnia cena sprzedaży jaj konsumpcyjnych w Polsce była jedną z najwyższych w UE i wynosiła 178,15 Euro/100 kg (wyższa była tylko w Austrii – 188,90 Euro/100 kg). Średnia cena sprzedaży jaj konsumpcyjnych w UE rośnie z każdym tygodniem o około 5%.
– Duże zapotrzebowanie na jaja do przetwórstwa ze strony branży spożywczej, a także branży kosmetycznej i innych, spowodowało, iż cena jaj do przetwórstwa rośnie w takim tempie, że zbliża się do ceny jaj konsumpcyjnych. W ostatnim tygodniu osiągnęła ona poziom 6 289 zł/tonę, co oznacza ponad 2-krotny wzrost ceny w stosunku do ubiegłego roku – podsumowują analitycy z MRiRW.
Źródło: MRiRW