W styczniu 2025 r. miał wejść w życie zakaz stosowania pasz GMO. Nie wejdzie – Sejm przyjął ustawę przedłużającą możliwość stosowania takich pasz do roku 2030.
Sejm RP przyjął ustawę przedłużającą możliwość stosowania pasz genetycznie modyfikowanych do roku 2030. Za uchwaleniem nowelizacji ustawy głosowało 236 posłów, 178 było przeciw, a 16 wstrzymało się od głosowania.
Pasze GMO tańsze
– Ministerstwo Rolnictwa uzasadniło przedłużenie stosowania pasz GMO brakiem możliwości zastąpienia importowanej śruty sojowej krajowymi wysokobiałkowymi surowcami paszowymi, które będą porównywalne pod względem jakościowym i ekonomicznym. Kluczowym argumentem była groźba utraty konkurencyjności eksportu, szczególnie mięsa – czytamy w Strefie Agro portalu ipl.pl.
7 miliardów zł w obce ręce
Pasze GMO stosowane w Polsce to głównie śruta sojowa, która jest podstawowym źródłem białka w mieszankach paszowych dla drobiu i młodych świń. Co roku importujemy ok. 2,5 mln ton rocznie śruty sojowej za ok. 7 mld zł. Soja pochodzi głównie z Ameryki Płd., gdzie nie ma obowiązku zachowywania unijnych standardów produkcji, w tym uprawy roślin genetycznie modyfikowanych.
Polski program białkowy
Wielu ludzi z branży rolnej od lat apeluje o zintensyfikowanie prac nad polskim programem białkowym. Wipasz S.A., firma ze 100% polskim kapitałem i potentat w produkcji drobiu, na 900 hektarach prowadzi doświadczenia w produkcji polskiego białka roślinnego – celem jest uniezależnienie się od importu.
Handel soją kontrolowany przez nielicznych
– Pamiętam jeszcze czasy gierkowskie, kiedy (…) szukano możliwości zastąpienia białka importowanego białkiem krajowym. Najlepiej jest, jeśli składniki potrzebne do paszy produkuje się “na miejscu”, natomiast pamiętajmy, że produkcja i handel soją są skoncentrowane w niewielkiej liczbie rąk, które prawdopodobnie dbają o to, byśmy cały czas kupowali od nich, a niekoniecznie rozwijali swoją produkcję – mówi prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw Witold Boguta w wywiadzie dla PortaluSpożywczego.pl
na podstawie: IPL.pl, PortalSpożywczy.pl, Infor.pl
WIPASZ się zarzekał że z Ukrainy nie bierze zboża a to było kłamstwo , poco my jeszcze obsiewamy pola jak z Czarnobyla lepsze niech swoje produkcję ter, spr,edaje na Ukrainie
No i lobby wygrało Polaczki nie mają gdzie sprzedać a przywiozą jeszcze GMO a w Polsce nie można siać GMO ale do Polski można sprzedawać super pomysł czy te posły jeszcze myślą