Każde miejsce jest dobre do tego, by zapoznać się z ofertą nowej gamy sprzętu rolniczego. Jednak szczególny sprzęt jest prezentowany w szczególnych miejscach. Dlatego nie przez przypadek ciągniki nowej serii Fendt 1000 Vario przedstawiono na terenie historycznego zamku Neuschwanstein w Niemczech.
Co prawda ciągniki serii Fendt 1000 Vario zaliczają się do grupy ciągników o klasycznej budowie, jednakże w efekcie wyposażenia w silniki o bardzo dużej mocy są przeznaczone do wykonywania najcięższych prac, tj. takich, które w wielu gospodarstwach rolnych są obsługiwane wyłącznie przez ciągniki gąsienicowe oraz przegubowe.
Nowa seria ciągników Fendt obejmuje cztery modele pojazdów o mocy liczącej od 380 KM do 500 KM (wg ECE R24). Oznaczenia poszczególnych modeli są wraz z odpowiadającą im mocą następujące: 1038 – 380 KM, 1042 – 420 KM, 1046 – 460 KM i największy model ciągnika 1050 – 500 KM.
Nowa klasa ciągników rolniczych Fendt została wyposażona w sześciocylindrowe silniki marki MAN o pojemności skokowej wynoszącej 12,4 litra. W silnikach zastosowano system turbodoładowania i chłodzenia doładowywanego powietrza. Dzięki zastosowaniu układu SCR, za pomocą roztworu AdBlue spaliny oczyszczane są z tlenków azotu, co ułatwia spełnienie normy emisji spalin Euro IV.
Liczona w setki koni mechanicznych moc jest z silnika przenoszona na koła za pośrednictwem przekładni TA 400, którą specjalnie skonstruowano na potrzeby pracy w układach napędowych ciągników Fendt serii 1000 Vario.
Nowa seria ciągników Fendt zalicza się do grupy uniwersalnych rozwiązań technicznych, znajdujących bardzo szerokie zastosowanie w gospodarstwach prowadzących produkcję rolniczą, obejmującą nie tylko zadania realizowane na polu, ale również w transporcie. Wykorzystanie tej grupy ciągników w transporcie drogowym jest szczególnie uzasadnione z racji specyficznej cechy, jaką wyróżniają się ciągniki, a mianowicie maksymalnej prędkości jazdy rozwijanej przez ciągniki 1000 Vario, dochodzącej nawet do 60 km/h (z opcją wyboru przez klienta maksymalnej prędkości jazdy do 40 km/h lub 50 km/h).
Cały materiał we wrześniowym wydaniu gazety WRP
Marek Gaworski
Ewa Grabowska