Tegoroczna aura bardzo mocno dała się we znaki hodowcom bydła i producentom mleka. Maj oraz pierwsze dwie dekady czerwca pogłębiły suszę, ponieważ charakteryzowały się wyjątkowo bardzo wysoką temperaturą powietrza oraz dużym nasłonecznieniem.
Z tego powodu wiele upraw, w tym zbóż ozimych i jarych oraz kukurydzy na kiszonkę i na ziarno wyda bardzo mały plon lub nie wyda go wcale. Hodowcy bydła nie mogą także zebrać drugiego pokosu traw, roślin motylkowatych i innych roślin paszowych. Niepokój hodowców bydła o swoje stada krów podzielił Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, stwierdzając wystąpienie suszy rolniczej na obszarze Polski.
W związku z informacjami płynącymi od hodowców bydła i producentów mleka oraz z monitoringu IUNG w Puławach, Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka zwróciła się do ministra rolnictwa Krzysztofa Ardanowskiego z prośbą o wprowadzenie wyjątkowej rządowej pomocy dla producentów. W ocenie PFHBiPM obecne straty w uprawach odbiją się na opłacalności produkcji mleka i chowu bydła nie tylko w tym roku, ale również w przyszłym, co będzie wiązało się z niemożnością wykarmienia zwierząt. Spadek produkcji mleka w gospodarstwach odbije się z kolei na rentowności działalności spółdzielni mleczarskich i podmiotów przetwarzających mleko.
– Naszym zdaniem bardzo zasadne jest wprowadzenie nadzwyczajnej pomocy finansowej dla hodowców bydła i producentów mleka. Ta pomoc powinna być adresowana do hodowców wg kryterium ilościowego posiadanego przez nich bydła. Hodowcy bydła i producenci mleka są gotowi do rozmów z Panem Ministrem w tej sprawie, a także deklarują udział w pracach nad kształtem tej pomocy. Ponieważ susza rolnicza występuje w wielu rejonach Unii Europejskiej, uważamy, że zasadnym byłoby podniesienie powyższego tematu na forum Ministrów Rolnictwa Unii Europejskiej – mówi Leszek Hądzlik, prezydent PFHBiPM.
Źródło: PFHBiPM
