Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w I półroczu tego roku odsetek gospodarstw, w których ogólna sytuacja pogorszyła się wyniósł 50,3 proc. Jeśli chodzi o koniunkturę w rolnictwie, z dużym pesymizmem rolnicy patrzą także na II półrocze.
Najmniej optymistyczni są rolnicy indywidualni i właściciele małych gospodarstw (1-5 ha). Lepiej koniunkturę oceniali rolnicy parający się produkcją zwierzęcą , zaś najwięcej negatywnych opinii wyrażali rolnicy prowadzący produkcję roślinną.
– Najwięcej pesymistycznych opinii wyrażali producenci prowadzący uprawy roślin przemysłowych, w szczególności buraków cukrowych. Wśród gospodarstw ukierunkowanych na produkcję zwierzęcą najbardziej pesymistyczni w ocenach byli hodowcy drobiu nieśnego i trzody chlewnej – informuje GUS.
Wzrósł też odsetek rolników, którzy ocenili swoją sytuację jako złą. Jest ich 32 proc. w porównaniu do 23 proc. w grudniu zeszłego roku.
– W czerwcu 2022 roku jedynie około 13 proc. respondentów stwierdziło, że prowadzenie produkcji rolniczej jest opłacalne. Najbardziej negatywne oceny o opłacalności produkcji rolniczej odnotowano u rolników prowadzących uprawy ziemniaków, warzyw gruntowych i upraw pod osłonami, hodowców specjalizujących się chowie drobiu nieśnego oraz prowadzących chów trzody chlewnej – czytamy w raporcie.