Gnojowica jest płynną mieszaniną kału, moczu i wody. Wyróżnia się gnojowicę gęstą, zawierającą ponad 8% suchej masy oraz rzadką, a więc mniej lub bardziej rozwodnioną. Z tego względu zawartość wody, jak też pochodzenie gnojowicy (bydlęca, świńska, z pomiotu ptasiego) decyduje o jej składzie i wartości nawozowej.
W porównaniu z obornikiem zawiera wprawdzie 3-4 razy mniej suchej masy oraz nieco mniej azotu, fosforu i potasu, jednak składniki te, zwłaszcza azot, są znacznie lepiej przyswajalne niż z obornika. W 1 m3 gnojowicy (1000 l) znajduje się przeciętnie 4-6 kg azotu, 4 kg potasu oraz 2–3 kg fosforu, poza tym wapń, magnez, siarka, sód i mikroelementy.
Gnojowica pod względem efektu nawozowego, a zwłaszcza przyswajalności zawartych w niej składników jest bardziej zbliżona do nawozów mineralnych niż obornika. Z kolei gnojówka, czyli przefermentowany mocz zwierząt przesiąkający przez ściółkę, zawiera w 1m3 przeciętnie 2–2.5 kg azotu, od 3 kg (świńska) do 5 kg (bydlęca) potasu, minimalne ilości fosforu oraz znaczne manganu, cynku i boru. Obydwa nawozy można stosować w różnych terminach i stanowiskach:
- po zbiorze zbóż, po czym należy natychmiast zaorać lub talerzować ściernisko, a następnie wysiać międzyplony. Zapobiega to stratom azotu oraz ułatwia mineralizację przyoranej słomy i wytworzenie z niej związków próchnicznych,
- przed uprawkami poprzedzającymi siew roślin ozimych, np. rzepaku, ewentualnie (w słabszych stanowiskach oraz w dawkach do 15 m3) pszenicy,
- przed uprawkami wiosennymi pod kukurydzę i okopowe oraz (w mniejszych dawkach) pod inne uprawy,
- wczesną wiosną oraz po zbiorze kolejnych pokosów z łąk,
- w trakcie wegetacji kukurydzy lub roślin okopowych poprzez rozlew w międzyrzędziach.
Obydwa nawozy można więc stosować pod różne uprawy, jednak azot i inne składniki z tych nawozów, najlepiej wykorzystują rośliny o długim okresie wegetacji. Ustalając ich dawkę należy brać pod uwagę koncentrację azotu, zwłaszcza pod oziminy oraz w trakcie wegetacji roślin, by ich nie przeazotować oraz ograniczyć straty azotu w postaci ulatniającego się amoniaku. Stąd zaleca się jednorazowo od 15 do 50 m3, czyli od 15 do 50 tys. l na 1 ha. Mniejsze straty wystąpią przy ich stosowaniu w dni pochmurne lub z umiarkowanym opadem, jak też niższych temperaturach, także po zruszeniu wierzchniej warstwy gleby po ich rozlewie.