Gdzie oprócz MF 255 i Ursusa C-360P znajdziemy 3 cylindrowy silnik Perkins?

Wydawać by się mogło, że silnik skonstruowany stricte dla ciągnika rolniczego nie będzie mógł być zamontowany nigdzie indziej. Otóż jest to błąd, gdyż popularne motory z Ursusa 3P montowano także w innych maszynach i  urządzeniach. A jeden z tych patentów jest naprawdę niecodzienny…

reklama
Baner Mandam

Sam silnik Perkins AD3.152 był dość nowoczesną jak na swoje czasy konstrukcją. Ten 3 cylindrowy, wysokoprężny, czterosuwowy, rzędowy motor z bezpośrednim wtryskiem paliwa, miał pojemność 2,5 l i moc na poziomie 47 KM. Dodatkowo cechował się oszczędnym zużyciem paliwa, co też nie było bez znaczenia.

Wózki widłowe i agregaty

Z racji tego, że tych silników mieliśmy w PRL całkiem sporo to jednostek na licencji angielskiego Perkinsa wystarczyło nawet do zamontowania w takich urządzeniach jak agregaty prądotwórcze czy wózki widłowe. Jednak nie ma się co oszukiwać, że popularnością te silniki w maszynach innych niż ciągnik rolniczy nigdy nie dorównały tym, które pochodziły z Ursusów C-330. Dlatego też dziś bardzo ciężko spotkać już maszyny i urządzenia w których za napęd posłużył silnik Perkins AD3.152. Była jednak konstrukcja do której takowe montowano dosyć powszechnie i raczej tylko w realiach gospodarki centralnie planowanej możliwa do zrealizowania…

reklama
Baner halvetic
reklama
Baner agrihandler

Zróbmy samochód z silnikiem Diesla

Tak właśnie w 1986 roku (no dobrze, trochę wcześniej bo potrzeba czasu na implementację) pomyśleli konstruktorzy z Fabryki Samochodów Rolniczych w Poznaniu tworząc Tarpana z silnikiem Diesla, czyli właśnie motorem Perkins AD3.152. Był to o tyle ciekawy pomysł, że odpowiadał na kryzys paliwowy w kraju, ponieważ na stacjach brakowało benzyny i była ona na kartki, a tylko ON nie podlegał kartkowym restrykcjom.

Tarpan
Skrzyniowy Tarpan z silnikiem od ciągnika, fot. Adam Ładowski

Jak już wspomnieliśmy wyżej pierwsze Tarpany z 3 cylindrowym silnikiem z Ursusa pojawiły się na rynku w 1986 roku. Najpopularniejsza była wersja 239D , czyli pojazd skrzyniowy z plandeką i drewnianą paką. Z kolei wersja 237D była klasyczną odmianą Tarpana, z przesuwną ścianą tylną.

Ale umówmy się, to połączenie silnika od ciągnika z dodatkowo źle dobraną skrzynią biegów nie mogło funkcjonować dobrze i tak naprawdę, gdyby nie realia w jakich nasz kraj funkcjonował w tamtym okresie, nikt nigdy nie wpadłby na tak kuriozalny pomysł, który do i tak źle wykonanego Tarpana dokładał jeszcze tragicznie źle do niego dopasowany silnik.

reklama
Baner Bayer Dekalb
4 KOMENTARZE
  1. W tekście jest błąd elementarny. Silnik Perkinsa był montowany w Ursusie C-360 3P. Autor podał że w C-330. Bzdura. Tam do końca pracowały dwa tłoki. Pozdrawiam

  2. Jeździłem takim 12 lat nie narzekałem bardzo skrzynię biegów naprawiało się co 2 lata silnik był nie do zabicia.Osiagal 83 km/ h obojętne czy z góry czy po równym. Oszczędny + paliwo bez kartek .Komfort w kabinie obłedny ,nie dało się zasnąć. Najlepsze auto mojej młodości kochałem go.

  3. Wszyscy których znam, a którzy takiego tarpana mieli uważali że to super auto, ze względu na bardzo duży moment obrotowy dostępny od samego dołu i spalanie na poziomie dzisiejszych super ekologicznych osobówek, natomiast w artykule autor stwierdza że wszystko źle. Ciekawe…

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Przeczytaj także

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)
INNE ARTYKUŁY AUTORA




NAJNOWSZE WIADOMOŚCI