Do konsultacji publicznych trafił właśnie projekt ustawy o Funduszu Ochrony Rolnictwa, dzięki któremu wg. ministerstwa rolnictwa uda się pozyskać dodatkowe 167 mln zł.
Nowy fundusz miałby zabezpieczać rolników przed upadłościami pośredników w handlu zbożem, takich jak skupy i inne firmy handlujące i eksportujące zboże. Pomysł z jednej strony wydaje się słuszny, ale patrząc na niego z drugiej strony nie wiadomo czy ma on większy sens, gdyż w ubiegłym roku na ponad 5,2 tys. podmiotów skupowych i obracających zbożem upadły zaledwie 3.
Przedstawiciele firm skupowych z którymi rozmawialiśmy wyrażają duży sceptycyzm odnośnie pomysłów ministerstwa i mówią, że będzie to tylko kolejny sposób pozyskania pieniędzy przez rząd kosztem firm, który rolnikom właściwie nie pomoże.
– W projekcie jest jeszcze sporo niewiadomych, ponieważ mówi się o wpłacie 0,25 proc. wartości netto produktów rolnych, ale do końca nie sprecyzowano czy będzie to opłata od każdej faktury, czy płacił ją będzie nabywca końcowy, ponieważ różnica jest kolosalna- powiedział jeden z przedstawicieli firmy skupowej z którym rozmawialiśmy.
Obecnie kondycja takich firm jest dobra o czym może świadczyć chociażby podana powyżej statystyka odnośnie upadków, ale nie wiadomo jak sytuacja wyglądać będzie jesienią kiedy proponowany projekt mógłby zacząć obowiązywać.