Mając na uwadze niezwykle trudną sytuację epidemiologiczną w kraju oraz zwiększającą się z dnia na dzień liczbę osób, u których stwierdzono COVID -19, Główny Lekarz Weterynarii uważa, iż nakładane na społeczeństwo restrykcje muszą mieć także odbicie w działaniach Inspekcji Weterynaryjnej.
Jak się dowiedzieliśmy, niektóre kontrole prowadzone przez urzędowych lekarzy weterynarii muszą odbywać się niezależnie od obecnej sytuacji epidemiologicznej, jak np. kontrole interwencyjne z zakresu dobrostanu zwierząt, niektóre z kontroli dotyczących bezpieczeństwa żywności, które nie mogą być zrealizowane w późniejszym terminie bez zagrożenia dla zdrowia publicznego, certyfikowania przesyłek czy kontrole związane z monitoringiem i zwalczeniem chorób zakaźnych zwierząt. Musi być również zapewniony bieżący nadzór w zakładach produkujących żywność.
– Jednakże wszelkie kontrole planowe dotyczące dobrostanu zwierząt, identyfikacji i rejestracji zwierząt, wymogów wzajemnej zgodności oraz prowadzenia działalności nadzorowanej powinny zostać zawieszone na czas wzmożonych zachorowań na COVID-19 w Polsce. W przypadku kontroli planowych w zakładach i podmiotach sektora żywnościowego, w szczególnych przypadkach, uwzględniając bieżącą sytuację epidemiologiczną w danym województwie, kontrole mogą pozostać w dalszym ciągu ograniczone –informuje dr n. wet. Mirosław Welz, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii.
W niektórych wypadkach, jak zaznacza Główny Inspektorat Weterynarii, możliwe jest przeprowadzenie kontroli zdalnej. Sytuacja taka ma miejsce np. w przypadku pośredników bez obiektu posiadających dokumentacje elektroniczną. Dlatego w takim przypadku oraz zawsze, gdy Powiatowy Lekarz Weterynarii uzna, że na podstawie elektronicznych dokumentów, baz danych itp. może przeprowadzić wiarygodną kontrolę, powinien przeprowadzić kontrole zdalną.