W ostatnich latach jak grzyby po deszczu wyrastają w Polsce winnice. Coraz więcej jest w naszym kraju osób zainteresowanych uprawą winorośli i produkcja wina. Potrzebne są do tego rodzaju produkcji chęci, jak to zwykle, potrzeba też trochę gotówki na rozkręcenie biznesu i przede wszystkim dobre warunki przyrodnicze.
Takie posiada położona wśród wzgórz i lasów gmina Ryglice w Małopolsce. Lokalne władze samorządowe na czele z burmistrzem Pawłem Augustynem popierają i wspomagają jak mogą tego rodzaju inwestycje. Jak pokreśla burmistrz Ryglic, dobry trunek wyprodukowany w sposób ekologiczny z lokalnych surowców stanowi doskonały gadżet reklamujący nie tylko producenta, ale również miejsce gdzie powstał.
– Wina z Piwnic Antoniego i Kowalówki doceniane są na największych targach winnych. Zgodnie z tradycją rolnicy produkują tutaj też wysokiej jakości zdrową, ekologiczna żywność. Gmina słynie ze smacznych owoców i warzyw, które rodzą się na słonecznych stokach. Lasy zaś obfitują w grzyby i owoce leśne, a pszczoły produkują wspaniałe miody. Dlatego warto odwiedzić Ryglice. Można tu aktywnie wypoczywać i dobrze zjeść. To dobre miejsce do wyciszenia i regeneracji sił – mówi Paweł Augustyn.
Szczególnie, że po aktywnie spędzonym dniu można w malowniczo położonych gospodarstwach agroturystycznych skosztować miejscowego wina planując kolejne wyprawę na grzyby czy z też wędrówkę jednym z wielu znajdujących się tutaj szlaków turystycznych.