Środowy spadek notowań zbóż i rzepaku pogłębił się w czwartek, a do grona taniejących kontraktów dołączyła również soja. Sprzyjała temu zapowiedź potrzebnych opadów deszczu na doświadczonych przez suszę terenach Argentyny i południowej Brazylii.
Jak informują analitycy z ewgt.com.pl soja drożała w środę po cięciu przez USDA prognoz dla Ameryki Południowej i notowała ostatnio swoje wielomiesięczne maksima.
Z kolei mocno traci rzepak, w przypadku którego ostatnie przeceny, podobnie jak gigantyczne wzrosty, mają charakter głównie spekulacyjny. Styczniowa prognoza USDA podniosła światowe zbiory nasion rzepaku w tym sezonie o blisko 1 mln ton do 69,3 mln ton, ale nadal oznacza to spadek o ponad 5 proc. rok do roku.
Na giełdzie w MATIF kukurydza spadła poniżej 240 EUR/t po 3 tygodniach konsolidacji wokół 245 EUR/t. Z kolei pszenica zamknęła dzień na poziomie 265,75 EUR/t, co jest najniższym poziomem od połowy października. Kontrakt ten systematycznie tanieje od 24-listopada, kiedy to zaliczył historyczny szczyt w okolicy 310 EUR/t.
Również rzepak od początku tygodnia skokowo traci, podobnie jak tydzień wcześniej gwałtownie drożał (+10 proc. w minionym tygodniu). Jeszcze 7 stycznia ceny nasion były rekordowe na poziomie 848 EUR/t (dzienny szczyt) i 828 EUR/t (zamknięcie). Wczoraj wycena rzepaku na zamknięciu wyniosła nieco ponad 740 EUR/t czyli najniżej od 21 grudnia.