Weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów na podstawie którego rolnicy uprawiający zboża i rośliny oleiste, którzy ponieśli szkodę w wyniku importu tych produktów z Ukrainy, będą mogli otrzymać pomoc finansową. Niestety, wnioski o tę pomoc będzie można składać dopiero od 1 czerwca 2023 r. i tylko do 30 czerwca 2023 r.
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 21 kwietnia 2023 r. w sprawie realizacji przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zadań związanych z ustanowieniem środka wsparcia w sytuacjach nadzwyczajnych dla sektorów zbóż i nasion oleistych zostało ogłoszone w Dzienniku Ustaw 21 kwietnia 2023 r. i weszło w życie 22 kwietnia.
Na podstawie tego rozporządzenia rolnik, który dokonał sprzedaży kukurydzy, żyta, jęczmienia, owsa, pszenżyta, mieszanek zbożowych lub nasion rzepaku lub rzepiku podmiotom prowadzącym działalność w zakresie obrotu, skupu lub przetwórstwa zbóż lub nasion oleistych w okresie od dnia 15 kwietnia 2023 r. do dnia 15 czerwca 2023 r., oraz który poniósł z tego tytułu stratę gospodarczą, będzie mógł otrzymać pomoc finansową za pośrednictwem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Pomoc przysługuje rolnikowi, który spełnia dodatkowo 3 warunki:
- posiada numer identyfikacyjny w krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności;
- w 2022 r. złożył wniosek o przyznanie płatności bezpośrednich w rozumieniu przepisów o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego i zadeklarował w tym wniosku powierzchnię upraw kukurydzy, żyta, jęczmienia, owsa, pszenżyta, mieszanek zbożowych, rzepaku lub rzepiku;
- prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni do 300 ha użytków rolnych.
Stawki pomocy wynoszą*:
1) 1750 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy, rzepaku lub rzepiku położonych w województwie lubelskim lub podkarpackim;
2) 1125 zł na 1 ha powierzchni upraw jęczmienia lub pszenżyta położonych w województwie lubelskim lub podkarpackim;
3) 875 zł na 1 ha powierzchni upraw żyta, owsa lub mieszanek zbożowych położonych w województwie lubelskim lub podkarpackim;
4) 1610 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy, rzepaku lub rzepiku położonych w województwie małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim lub podlaskim;
5) 1035 zł na 1 ha powierzchni upraw jęczmienia lub pszenżyta położonych w województwie małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim lub podlaskim;
6) 805 zł na 1 ha powierzchni upraw żyta, owsa lub mieszanek zbożowych położonych w województwie małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim lub podlaskim;
7) 1400 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy, rzepaku lub rzepiku położonych w województwach innych niż wymienione w pkt 1 i 4;
8) 900 zł na 1 ha powierzchni upraw jęczmienia lub pszenżyta położonych w województwach innych niż wymienione w pkt 2 i 5;
9) 700 zł na 1 ha powierzchni upraw żyta, owsa lub mieszanek zbożowych położonych w województwach innych niż wymienione w pkt 3 i 6.
Aby uzyskać pomoc rolnik musi złożyć wniosek za pomocą systemu teleinformatycznego ARiMR, zawierający, oprócz danych osobowych, oświadczenie, że on (lub jego małżonek) dokonał sprzedaży kukurydzy, żyta, jęczmienia, owsa, pszenżyta, mieszanek zbożowych lub nasion rzepaku lub rzepiku podmiotom prowadzącym działalność w zakresie obrotu, skupu lub przetwórstwa zbóż lub nasion oleistych w okresie od dnia 15 kwietnia 2023 r. do dnia 15 czerwca 2023 r. Oświadczenie musi być poparte fakturami VAT.
Na podstawie komunikatu KPRM
* W komunikacie KPRM nie pojawiły się informacje dotyczące pomocy dla producentów pszenicy. Ma ona wynieść dla rolników, którzy posiadają faktury na sprzedaż ziarna od 15 kwietnia do 15 czerwca iloczyn stawki 2200 zł/ha i powierzchni upraw pszenicy:
a) objętej wsparciem bezpośrednim za 2022 rok i pomniejszonej o powierzchnię upraw, do której już udzielono pomoc i
b) stanowiącej iloraz liczby ton pszenicy wynikającej z faktur VAT, potwierdzających sprzedaż pszenicy i średniego plonu dla Polski, czyli 5,5 tony.
Pis-owska propaganda przedwyborcza z tymi dopłatami. Najpierw zaimportowania zborze bez żadnej kontroli a teraz robią pozorowane działania żeby przekupić wiejski elektorat. Ile procent zboza zostało u rolników? 20 może 30% z krajowej produkcji 27mln ton. Reszta to zboże z Ukrainy na które pójdzie pewnie dopłatą. U nas w okolicy prawie wszyscy wyprzedali w marcu po 900 1000zl.
Mówią będą dopłaty wyrównanie sprzedawać, wierzyć?Przed końcem roku 2022 też nakłaniali do kupna nawozów paliwa bo VAT dojdzie będzie drogo,a tu w styczniu VAT doszedł i ceny niższe niż w grudniu z obniżonym zniesiony vatem,z tego wyniknie słońcu że dostaniemy połowę tego co obiecują albo nic
Znów mamy doczynienia z gaszeniem pożaru benzyną. Wpompowanie pieniądza w gospodarkę znów podbije inflację, a problemu nie rozwiąże. Cena wynika z tego że mamy nadwyżkę towaru, którego nikt nie chce bo z Ukrainy taniej ( oczywiście kosztem jakości), trzeba przywrócić cło lub przynajmniej wprowadzić opłatę jak proponował Sawicki ograniczy to napływ towaru, kolejnym krokiem musi być wzmożony eksport naszego towaru żeby wyczyścić nasze magazyny bo za rok będzie jeszcze gorzej (mamy większy zapas zbóż niż zużywamy przez rok ). Dla osób które mówią że rolnikowi jest tak dobrze że dostaje do wszystkiego dopłaty polecam kupić z etatu 5h ziemi i pracując na niej samemu spróbować jak dobrze dostaje się dopłaty, zwrot akcyzy itp.itd. Ciekawe czy teraz zaczną powstawać kołchozy z ziemi kupionej od bankrutujących rolników ?
A ja się pytam co z tymi co sprzedali na początku kwietnia przed 15 tym Nie dostaną po 1400zl bo jakiś tylko teraz piszą o termin 15 kwietnia do 15 czerwca
A dlaczego nie sprzedali na jesieni chytrosc nie poplaca rzad nie powinien w ogle doplacac
Mój komentarz nie wpisuje się w Waszą,wydawnictwa, politykę anty PIS?
Prawda jest taka, że nie sprzedawaliśmy zboża,bo liczyliśmy na jeszcze wyższe ceny. Niestety tak się nie stało teraz jest wielki ból. Dla nas,mamy małe gospodarstwo i siejemy tylko zboża ta pomoc się liczy. Nie musimy głosować na PIS ,ale dla mnie nie ma innej alternatywy i to nie tylko patrząc na swoje podwórko,gospodarstwo rolne,ale na obronę kraju i dla mnie najważniejsze tradycje.
Wszystkie partie telewizyjne i ludzie z nimi związani są do zagospodarowania co najwyżej w zakładach komunalnych lub jako wolontariat na Ukrainie! RDiP zrobi z tym porządek!
PRZY WYBORACH DOSTANĄ SWOJĄ ZAPŁATĘ , TAK JAK ONI NAS TAK I MY ICH
pisole jak zwykle narobili chlewu, a teraz łaskawą reką znowu rozdają ( czyt. zabiorą dla dziesieciu, by dać jednemu) Czy jest jeszcze w Polsce ktoś kogo pisorząd ( oprócz pisozłodzieji) nie okradł , nie orżnął lub nie okłamał ?!? Łatwo jest dawać z cudzego , lub dodrukować parę grubych baniek- i jeszcze go okłamywać, że dzieki rządowi żyjemy Kiedy się to wreszcie skończy, a bandyci co do jednego pójdą za kratki
A co z gryką? Nic się o niej nie wspomina. A też nie można jej sprzedać, nie ma ani ceny ani komu kupić.
A dopłat do mocznika bez otoczki nie będzie ,a i myślą jak potraktować RSM ,który przecież jest legalnym krajowym nawozem .
Brawo!!! Jałmużna dla Polaka tylko po to żeby pozamykać im buzie, ceny nakładu żeby uprawić i wychodowac kosmiczne ale sprzedajemy za darmo nawet pewne koszty się nie zwracają. Oby tak dalej, sami niszczycie polski rynek i gospodarkę!!!!
Nic nie jest wspomniane o pszenicy?Dopłat nie będzie?
Przecież obowiązuje również doplata od grudnia do 15 kwietnia tylko w niższej kwocie do pszenicy.
Chopki ale te dopłaty nie są obowiązkowe i nikt was nie zmusza. I tak podatnik musi się złożyć na darmozjady
Sprzedałem zboże w lutym i w marcu (inne niż kukurydza i pszenica) też nie dostanę nic mimo że ceny były tak samo niskie jak teraz. Nie wszyscy mogli przechować zboże do kwietnia bo istnieja kredyty i inne zobowiązania które trzeba spłacać. A pisiorow stać na długie magazynowanie zboża, za które dostaną odszkodowanie. Brawo PiS! Macie mój głos!
A co z pszenicą?
Rzepak sprzedałem 1 marca i według tego rozporządzenia nie dostanę dopłaty mimo, że mam fakturę a cena za jaka sprzedałem wynosiła 2250 zł. Z kolei pszenicę sprzedałem 16 marca i również nie dostanę dopłaty bo w wniosku o płatności bezpośrednie na rok 2022 miałem wpisany rzepak. Brawo PiS 👏 gruntów to rozsiewać propagandę o rzece pieniędzy płynącej dla rolników 👎
A co z tymi rolnikami co sprzedali sasiadowi na pasze i nie mają faktury?
A ci co sprzedali przed 15 kwietnia po 900 albo i mniej np. pszenżyto czy owiec to już się nie należy? przecież ceny spadły już na początku lutego a od marca to już w ogóle był dramat. Ale dopłatę damy od 15 kwietnia bo za dużo rolników by się załapało i cyk dostaną tylko “swoi”… przecież oczywiste że ponad 50%-70% rolników albo i więcej sprzedało zboże przed 15 kwietnia. To wszystko to i tak jeden przekręt….