Ściśle rzecz ujmując była domena internetowa Ursusa. Bowiem w skład transakcji na mocy której Ursus trafił do nowego właściciela nie trafiła domena ursus.com. Teraz jest na sprzedaż.
Tak, mówiły o stronie, po wpisaniu której od jakiegoś czasu pojawia się padła niedźwiedzica z Alaski.
Zobacz także: 1 koń mechaniczny za 1000 zł. Ten ciągnik wypełni w Polsce lukę po Belarusie?
– Spółka Ursus S.A. w upadłości z siedzibą w Warszawie nie jest i nie była na dzień ogłoszenia upadłości właścicielem wskazanej powyżej domeny internetowej. Właścicielem domeny pozostaje podmiot trzeci. Stąd też syndyk nie ma wpływu i nie ponosi odpowiedzialności za publikacje umieszczane na stronach internetowych ursus.com, ursus.pl, czy innych podobnych stronach referujących w nazwie i treści do przedsiębiorstwa Ursus – wyjaśnia Paweł Głodek z biura syndyka.
Dodaje przy tym, że jedyną domeną należącą do Ursusa jest obecnie ursus-sa.com.
Wróćmy jednak do strony ursus.com; ta obecnie jest na sprzedaż, a dotychczasowy właściciel żąda za nią dokładnie 100 666 euro netto, co daje w przeliczeniu przeszło 430 tys. zł. Są chętni?
Zobacz także: Ciągniki wreszcie będą mogły pojechać szybciej. Ministerstwo Infrastruktury już nad tym pracuje
Teraz się wypierają jak się podniosła wrzawa Szkoda że nie walczą ludzie o inne zakłady Zaraz nie będą mieli co do gara włożyć
A nasze “państwo” nie ma rarzędzi do zablokowania tej strony? Szumowiny powinny zostać ujawnione w TV i internecie, bo ewidentnie chcą kogoś obrazić
W jaki sposób obrazić? Domenę może zarejestrować dosłownie każdy i każdy może ją później próbować sprzedać na giełdzie domen. Handel jak każdy inny. Kwestia tego czy ktoś ją zechce kupić.
Domena zabitego niedźwiedź to ukraińskie podziekowanie
Znałem kiedyś jednego w trzy szóstki wierzącego 😈