fbpx
Strona głównaUprawaRzepakDolistne dokarmianie rzepaku w okresie jesiennym. Kiedy i czym nawozić?

Dolistne dokarmianie rzepaku w okresie jesiennym. Kiedy i czym nawozić?

Wprawdzie w okresie jesiennym zaleca się dolistne dokarmianie rzepaku ozimego, jednak zabieg ten jest rzadziej praktykowany przez rolników w porównaniu z dokarmianiem wiosennym. Wyniki badań wskazują na dobre rezultaty po dolistnym wniesieniu niezbędnych składników w tym okresie, widoczne w postaci lepszego przezimowania roślin i ich wigoru w okresie wiosennym, a w następstwie wyższych plonów.

Dotyczy to zarówno słabszych plantacji, z wyraźnymi objawami niedoboru składników, ale też często dobrze wyglądających z pozoru plantacji, bez widocznych objawów niedożywienia. Są to z reguły plantacje dobrze zaopatrzone w azot (ciemnozielona barwa liści), który maskuje niedobory innych składników. Wyłączne stosowanie dolistnych  nawozów wieloskładnikowych nie daje zazwyczaj zadawalających rezultatów. Niektóre ze składników  są bowiem zbędne, z kolei niedoborowe występują w tego typu nawozach w zbyt małej koncentracji dla zaspokojenia potrzeb pokarmowych roślin. Stąd konieczny jest dodatek do sporządzanego roztworu pojedynczych (skoncentrowanych) dawek niezbędnych mikroelementów.

    Dokarmianie dolistne rzepaku zaleca się w następujących przypadkach:

  • profilaktycznie, by wyeliminować potencjalny niedobór składników,
  • interwencyjnie, przy widocznych objawach niedoboru, choć lepszy efekt uzyskuje się  przy ich wcześniejszym wniesieniu, zanim pojawią się symptomy niedoboru,
  • niskiej zasobności gleby i niskich dawek składników w stosunku do potrzeb pokarmowych roślin,
  • przy uprawie roślin na glebach o niewłaściwym pH. Wnoszone składniki są wówczas gorzej przyswajane, na glebach kwaśnych głównie fosfor, potas, magnez, siarka i molibden, zaś na obojętnych i alkalicznych: fosfor, bor, miedź, cynk, mangan i żelazo,
  • przy niesprzyjającym przebiegu pogody, np. niskich temperaturach (poniżej 120 C). Utrudnione jest wówczas pobieranie z gleby fosforu i magnezu.  Pobieranie składników zachodzi też gorzej z gleb przesuszonych, zwłaszcza fosforu i potasu,
  • w przypadku dużych dysproporcji pomiędzy składnikami w glebie, co prowadzi do pomiędzy nimi, np. K i Mg lub Ca i Mg.

W wyniku dokarmiania dolistnego w znacznie większym stopniu można zaspokoić potrzeby pokarmowe roślin w mikroelementy, gdyż są one pobierane w niewielkich dawkach. Poza tym ich wykorzystanie po wniesieniu na część nadziemną jest przeciętnie 10-krotnie wyższe, niż z gleby. Niemniej w określonych sytuacjach dobre wyniki daje także dolistne dokarmianie roślin makroelementami. Dla przykładu widoczne objawy niedoboru fosforu (fioletowo-różowe przebarwienia dolnej części łodyg i liści rzepaku – załączone zdjęcie) można złagodzić po dolistnej aplikacji nawozu z podwyższoną zawartością tego składnika. Z kole magnez i siarka wnoszone są zazwyczaj w postaci  jedno- lub siedmiowodnego siarczanu magnezu (jednowodny ociepla sporządzony roztwór), odpowiednio w dawce 6 lub 10 kg na 200 l/ha sporządzonego roztworu.

Niedobór Mg i P jesienią jest często spotykany na plantacjach rzepaku, nie tylko z powodu niskiej zasobności gleby, ale także niskich temperatur. Również niedobór siarki  występuje często w naszych glebach i roślinach, zwłaszcza w przypadku siarkolubnego rzepaku. Jest to wprawdzie makroelement słabo przyswajany z części nadziemnej roślin, ale po naniesieniu na liście chroni je przed patogenami chorób grzybowych, zaś po spłukaniu łatwo przemieszcza się w glebie i dostaje do korzeni, a więc nie jest tracony. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że  poprzez dokarmianie dolistne nie można zaspokoić potrzeb pokarmowych roślin w makroelementy. Najlepszy efekt z dokarmiania dolistnego uzyskuje się przy aplikacji roztworu w dni pochmurne, przy umiarkowanej temperaturze (do 18 st. C).

Ważne są także mikroelementy

Na plantacjach rzepaku ozimego uzasadnione jest dolistne dokarmianie roślin jesienią, gdy wykształcą rozetę 4-8 liści (zwykle druga dekada października). Wskazany jest wówczas nawóz dolistny z podwyższoną zawartością fosforu, z dodatkiem  siarczanu magnezu i nawozem borowym (w dawce 75-150 g B/ha). Bor łącznie z potasem, wpływa korzystnie na gospodarkę wodną roślin, bierze udział w tworzeniu i przemieszczaniu cukrów, a także w przemianach azotu. Jest też niezbędny w tworzeniu organów generatywnych (jesienią  zawiązków pędów bocznych i pąków kwiatowych) oraz funkcjonowaniu tkanek asymilacyjnych i przewodzących, a także stożków wzrostu pędów i korzeni. Jesienią na rozetach rzepaku przy niedoborze boru tworzą się karłowate liście sercowe, zaś pozostałe z  charakterystycznym  czerwonawym przebarwieniem brzegów i wierzchołka. Z kolei w szyjce korzeniowej widoczne są na jej przekroju charakterystyczne kawerny.

Na wyrośniętych przeazotowanych plantacjach, jak też lekko-kwaśnych, a zwłaszcza kwaśnych glebach wskazany jest też dodatek molibdenu (5-10 g/ha Mo). Molibden odpowiada za prawidłowy „przerób” i wykorzystanie przez rośliny azotu, a zwłaszcza nagromadzonych w roślinie azotanów. Ich nadmiar zwiększa uwodnienie tkanek i komórek rośliny, w wyniku czego są one w większym stopniu narażone na wymarzanie. Na glebach obojętnych, a zwłaszcza zasadowych konieczny jest także dodatek manganu (do 250 g/ha Mn), który w tych glebach występuje w formach słabo przyswajalnych dla roślin. Oczywiście zestawy nawozów i zawartych w nich składników można zmieniać w zależności od odczynu i zasobności gleby oraz wniesionych doglebowo składników, jak też wizualnych oznak ich niedoboru. Z uwagi na fakt, że rzepak jest rośliną azotolubną, a przy tym znosi wysokie stężenie mocznika w roztworze nawozów dolistnych (jesienią przy umiarkowanych temperaturach nawet do 15 %), możliwe jest wniesienie w opryskach znaczącej dawki tego składnika (przeciętnie 30 kg mocznika, czyli 13,8 kg/ha N).

Reasumując w okresie jesiennym można  się liczyć z niedoborem fosforu, magnezu, siarki i boru. Na glebach o pH powyżej 6.2, a zwłaszcza powyżej 6,8 należy zwracać większą uwagę na zawartość manganu, zaś mniejszą na molibden. Z kolei na glebach kwaśnych (pH poniżej 6,2) zawartość manganu w nawozach dolistnych ma mniejsze znaczenie, zaś większe molibdenu. Podane informacje wskazują więc na potrzebę tworzenia odpowiednich zestawów składników, dostosowanych do zmiennych potrzeb pokarmowych rzepaku w okresie jesiennej wegetacji.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!

Polityka Prywatności

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Wydawnictwo PLANTPRESS poleca

INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.