Najczęściej utrzymywane w kraju lochy ras wbp oraz pbz użytkowane są przeciętnie przez 3,8-4,8 miotów. Tymczasem świnie żyją przeciętnie 10-15 lat. Sprzyja to dłuższemu okresowi ich użytkowania. Warto więc zastanowić się, czy warto je zbyt wcześnie eliminować ze stada – oczywiście pod warunkiem, że są zdrowe i nie spada ich produkcyjność.
Długowieczność użytkowania jest rozumiana jako okres od wprowadzenia młodej loszki do stada, do dnia jej wybrakowania. Za wprowadzenie do stada uważa się zwykle dzień pierwszego oproszenia. Głównymi przyczynami dyskwalifikującymi lochy są zaburzenia w rozrodzie lub problemy z kończynami.
Wiek pierwszego oproszenia może być wskaźnikiem dojrzałości, i długowieczności loch. Stwierdza się, że wczesny wiek pierwszego oproszenia zwiększa prawdopodobieństwo dłuższego użytkowania w stadzie. Niestety, cechy związane z płodnością są nisko odziedziczalne.
Wady postawy i ruchu związane z nieprawidłową budową kończyn, po zaburzeniach płodności są następną przyczyną brakowania. Selekcja na budowę kończyn jest korzystna z punktu widzenia długowieczności, jednak genetyczne korelacje między długowiecznością a budową nóg są również niskie. Kondycja zwierzęcia mierzona stopniem otłuszczenia czy apetytem wpływa na cechy płodności i plenności, więc pośrednio jest wskaźnikiem długości użytkowania. Nadmierne jednak otłuszczenie loch prośnych skutkuje mniejszym pobraniem paszy na początku laktacji, co w efekcie doprowadza do większej utraty masy ciała w porównaniu z lochami nie otłuszczonymi. Zmniejszenie apetytu w czasie laktacji może być przyczyną zmniejszenia liczby odchowanych prosiąt oraz problemów reprodukcyjnych w kolejnym cyklu.
Stwierdzono, że duże wahania masy ciała w czasie cyklu reprodukcyjnego zwykle łączą się z niską skutecznością krycia, małą liczbą prosiąt urodzonych i odsadzonych, a także z niską masą odsadzonego miotu. W konsekwencji lochy takie są krócej użytkowane, przy czym brakowanie wynika zarówno z przyczyn produkcyjnych, jak i zdrowotnych. We wczesnej identyfikacji predyspozycji lochy do dłuższego użytkowania mogą być pomocne genetyczne markery cech związanych z długowiecznością. Ostatnie badania pozwoliły na zidentyfikowanie szeregu potencjalnie użytecznych genów związanych z budową ciała, kończyn i szkieletu, a także rozwojem kości i chrząstki czy przemianami tłuszczowymi. Duży postęp genetyczny jaki osiągnięto dla cech produkcyjnych (przyrostów dziennych, mięsności czy pobrania paszy) nie idzie w parze z długowiecznością, skróceniu bowiem uległa długość użytkowania loch w stadzie w ciągu ostatnich lat. Może to sugerować istnienie ujemnej genetycznej korelacji między tymi cechami.
Aby lochy wymienić w stadzie, można loszki kupić ze stad hodowlanych, lub pokusić się wyprodukować samemu. Także w chlewni towarowej. Uważa się, że zwierzęta odchowywane w chlewni, w której się urodziły, są odporniejsze i odznaczają się wyższą zdrowotnością od tych z zakupu.
Produkcję loszek remontowych rozpoczyna się od wyboru jej rodziców. Matka musi być lochą czystorasową (pbz lub wbp). Nie może być lochą mieszańcem. Powinna wcześniej urodzić 2-3 mioty, średnio po 12-13 i więcej prosiąt. Musi charakteryzować się krótkim okresem jałowienia, nie powtarzać rui i nie mieć trudnych porodów. Loszki do dalszej hodowli powinny być wybierane z miotów, w których w 5 dniu laktacji locha odchowuje wszystkie urodzone prosięta.
Obok czynników genetycznych również żywienie oraz utrzymanie wpływają na właściwy odchów loszek remontowych. Błędem jest żywienie ich paszą przeznaczoną dla tuczników. Zapotrzebowanie loszek na większość składników pokarmowych, w tym energię i białko, jest mniejsze niż tuczników, natomiast na składniki mineralne i witaminy – większe. Loszki do uzyskania 55-60 kg m.c. należy żywić intensywnie, później umiarkowanie (do m.c. 90-100 kg). Obfitsze dawki stosuje się na 10 dni przed stanówką, a po kryciu dawkę ponownie się obniża. Warto posiłkować się specjalistycznymi paszami dla loszek hodowlanych. Do osiągnięcia masy ciała 90-100 kg, loszka nie powinna przyrastać dziennie więcej niż 650-700 g. Na 2 tyg. przed kryciem warto zastosować tzw. flushing (np. energetyczny, białkowy) korzystnie oddziałujący na wielkość owulacji. Jego efekt jest wyraźniejszy, gdy zastosowany zostanie po okresie ograniczonego żywienia.
Decydując się na odchów loszek remontowych warto pokusić się o sprawdzenie grubości ich słoniny. Znany jest bowiem fakt, że loszki, które w momencie dojrzałości rozpłodowej mają zbyt małe rezerwy energetyczne, są krócej użytkowane. Wskazanym jest, by loszki przy kryciu miały na grzbiecie (w punkcie P2) grubość słoniny rzędu 20-22 mm. W przeciwnym razie będą charakteryzować się niższą liczbą żywo urodzonych prosiąt, a także ich wyższą śmiertelnością w odchowie. Grubość słoniny poniżej 18 mm pociągać będzie za sobą słabą kondycję loch po laktacji, co spowoduje problemy z ponownym zajściem w ciążę
Do czasu, kiedy loszki osiągną masę 90-100 kg, nie powinny mieć kontaktu z knurem. Stymulację knurem powinno się przeprowadzać od ok. 140 dnia życia, doprowadzając go do loszek 2 x dziennie z innego, osobnego pomieszczenia, codziennie na ok. 15-20 minut. Takie postępowanie sprawia, że ok. 80% loszek wykazuje wyraźne objawy rui już w pierwszym tygodniu.
Optymalnym terminem pierwszego krycia loszek remontowych jest moment, kiedy są one w wieku 210-230 dniu życia i ważą 120-130 kg. Dotyczy to loszek ras czystych. W przypadku loszek hybrydowych zaleca się krycie przy masie ciała 140-150 kg. Loszki powinny w tym czasie być optymalnie w 2-3 rui.
prof. dr hab. Tadeusz Barowicz