Wyleganie jest jednym z ważniejszych czynników wpływających na powstanie strat w plonach zbóż. Wystąpienie tego zjawiska może być uzależnione od wielu współdziałających ze sobą czynników. Częściej zachodzi wyleganie łodygowe, aczkolwiek w pewnych warunkach, szczególnie na glebach lekkich, może wystąpić również wyleganie korzeniowe. Rośliny, które się przewrócą, niezależnie od przyczyny, tracą na swej wartości. W przypadku porastania konsekwencją będzie obniżenie jakość ziarna i ceny, a zatem istotne obniżenie dochodu.
Na to, czy łan wylegnie, wpływa kilka czynników: gęstość siewu oraz nawożenie, typ, wilgotność oraz sposób uprawy gleby, a także czynniki pogodowe – szczególnie niekorzystne są silne wiatry i ulewne deszcze, które zwłaszcza pod koniec wegetacji mogą wyrządzić wiele szkód. Istotna rolę mogą odegrać choroby podstawy źdźbła, ich duże nasilenie mocno osłabi podstawę źdźbła.
– Niewątpliwie, głównymi czynnikami agrotechnicznymi, zwiększającym podatność roślin na wyleganie, są stosowanie wysokiego nawożenia azotowego i gęsty siew – uważa dr Kinga Matysiak z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu. – Dobrze odżywione rośliny, w gęstym łanie, silnie konkurują ze sobą o światło, a ich źdźbła są cieńsze i delikatniejsze od tych rosnących w łanie rzadszym, a tym samym podatniejsze na wyleganie.
Prawdopodobieństwo wystąpienia wylegania, uzależnione jest również od uprawianej przez nas odmiany. W większości przypadków odmiany wyższe są mniej odporne na wyleganie, w porównaniu z tymi niższymi. Nie jest to jednak regułą – w doborze znajdują się także odmiany wysokie, o dużej odporności na wyleganie i odmiany niższe, bardziej podatne na wystąpienie tego zjawiska. Duże ryzyko wystąpienia wylegania stwarzają także choroby podstawy źdźbła.
Z punktu widzenia fizyki, wyleganie jest przełamywaniem się źdźbeł w dolnych częściach lub dokłosiu. Czasem źdźbło – bez przełamania – wygina się na tyle mocno, że roślina się kładzie. Przy mocnym źdźble a ciężkim kłosie roślina przewraca się, ponieważ zbyt słabo rozwinięty system korzeniowy nie jest w stanie utrzymać rośliny w pionie. Roślina wraz ze wzrostem przemieszcza swój środek ciężkości. Gdy pojawia się kłos – nabierający z czasem wagi – najsłabsze punkty całej konstrukcji rośliny mogą nie wytrzymać i roślina wylega. Najczęściej jest to dolna część źdźbła lub dokłosie.
Najczęściej mamy do czynienia z wyleganiem łodygowym, powstającym w wyniku silnego wiatru i intensywnego krótkotrwałego opadu deszczu. W efekcie następuje przełamywanie się źdźbeł. Producent, dbając o stabilność roślin, powinien szczególną uwagę zwracać na długość i średnicę źdźbeł, grubość ściany źdźbła i wytrzymałość materiału źdźbła oraz zwalczanie chorób.
W efekcie długotrwałych opadów może wystąpić wyleganie korzeniowe. Mokre kłosy i źdźbła stają się wówczas ciężkie, a nasiąknięta ziemia nie zapewnia dobrego trzymania korzeni. Istotne dla stabilności roślin są wówczas takie aspekty, jak: długość źdźbła, spoistość gleby naruszona przez wodę opadową oraz przywieranie drobnych korzeni i włosków do cząstek gleby, a także rozwój systemu korzeniowego.
Przed stratami powodowanymi wyleganiem zabezpiecza zabieg zwany skracaniem. Skracanie to również możliwość wpływu na wzrost i rozwój plantacji, czyli wyrównany stabilny łan. Uzyskuje się to dzięki odpowiedniemu zastosowaniu regulatora wzrostu. Regulacja polega na zahamowaniu nadmiernego wzrostu pędu głównego i stworzeniu pędom bocznym możliwości lepszego rozwoju. Efektem jest więcej źdźbeł o podobnych parametrach, które wydadzą dorodny kłos.
Oprac. EG
Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA
ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)