fbpx

Dlaczego nawozy potasowe nadal są tak drogie?

Na początku br. ceny nawozów potasowych pozostają na bardzo wysokich poziomach, podczas gdy ceny nawozów azotowych spadają. Jednym z powodów jest to, że 40% światowej podaży pochodziło z Rosji i Białorusi. Innym powodem jest to, że kanadyjscy producenci nie zwiększają obecnie swoich zdolności produkcyjnych.

Na światowym rynku potażu dominują trzy kraje: Kanada, Rosja i Białoruś. Razem odpowiadały one za 70% całego eksportu przed rozpoczęciem wojny. Ponadto prawie 6% światowego eksportu potażu pochodzi z Izraela. Jak zauważają analitycy, potaż jest z pewnością najbardziej dotknięty zakłóceniami dostaw z Rosji i Białorusi w porównaniu z innymi nawozami.

Rosja i Białoruś, które zajmują odpowiednio drugie i trzecie miejsce na liście największych producentów potażu, wyprodukowały łącznie około 17 mln ton potażu w 2022 roku, jednakże to Kanada była pierwsza z 14 milionami ton. Przed 2022 r. oba kraje (Rosja i Białoruś) odpowiadały za około 40 procent światowej podaży. Chociaż eksport z obu krajów napotkał ogromne zakłócenia w 2022 r., zwłaszcza z Białorusi, nawozy potasowe nadal napływały również stamtąd na wiele rynków.

W szczególności Rosja przeniosła znaczną część sprzedaży z Europy do Ameryki Łacińskiej i Indii, często osiągając przy tym rekordowe ceny. Światowe ceny rynkowe soli potasowej (MOP) gwałtownie wzrosły w 2022 r. z 221 USD za tonę do 562 USD i była to najwyższa cena od lutego 2009 roku. Ceny na rynku światowym utrzymywały się na tym wysokim poziomie do początku 2023 roku.

Warto mieć również na uwadze, że globalna cena potażu jest określana przez duże umowy zakupowe Chin i Indii, które określają rynek dla reszty świata. W ubiegłym roku (2022) potaż kupowali obaj główni importerzy po 590 USD/t wobec 247 USD rok wcześniej (2021). Analitycy spodziewają się, że chińskie i indyjskie kontrakty spadną w tym roku poniżej 450 USD/t. To również powinno obniżyć ceny na rynku światowym, choć nadal byłyby one znacznie wyższe niż przed wojną ukraińską.

Niemniej jednak zarówno wstrzymanie dostaw z Rosji i Białorusi, jak i ograniczona produkcja w Kanadzie zapobiegają głębszemu spadkowi cen. Od 1 stycznia Rosja nałożyła również podatek eksportowy nawozów w wysokości 23,5% na wszystkie ceny sprzedaży powyżej 450 USD/t.

Eksport potażu z Białorusi spadł o ponad 50% w związku z ograniczeniem tranzytu na terytorium UE. W szczególności Litwa przestała wykorzystywać swoją sieć kolejową do transportu białoruskiego potażu do portu w Kłajpedzie, który normalnie obsługuje 90% białoruskiego eksportu.

Wyjściem z patowej sytuacji może być Kanada, która mogłaby zastąpić część brakujących dostaw z Rosji i Białorusi. Najwięksi kanadyjscy producenci, Nutrien i Mosaic, podtrzymują plany reaktywacji mocy produkcyjnych, które firmy wcześniej ograniczyły. Jednak analitycy twierdzą, że utrzymujące się wysokie ceny doprowadziły również do masowego „zniszczenia popytu” na potaż, podobnego do nawozów azotowych.

McHale - baner - kwiecień 2024
Syngenta baner Treso
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.