Jeden z rolników z Lubelszczyzny nie daje za wygraną; pomiędzy blokami na ul. Jantarowej, na przekór deweloperom, cały czas uprawia pole. Wczoraj można go było zobaczyć podczas siewu zboża.
Wiosną agregat uprawowo-siewny, latem kombajn. Mieszkańcy lubelskiego Węglina Południowego przywykli już do takiego widoku i w większości patrzą na poczynania “niezłomnego” rolnika z sympatią.
>>> Ekspert Radzi: Druga i trzecia dawka azotu pod pszenice ozime i zboża jare
Nie tylko w Polsce budzi on sensację; jak donosi Dziennik Wschodni, pisano już bowiem o nim w mediach indonezyjskich i brazylijskich. Niezadowoleni jednak mogą być przede wszystkim deweloperzy, którzy z pewnością ostrzą sobie zęby na taki łakomy kąsek. Póki co mogą jednak obejść się smakiem…
Galeria z sobotniej pracy rolnika pomiędzy blokami dostępna jest na stronie Dziennika Wschodniego: tutaj.
Jak oceniacie postawę rolnika? To niezłomność, czy po prostu upartość?
Jezu sensacja co roku, jakby ludzie ciągnika i kombajna nie widzieli.
Ależ musi mieć ubaw, ziemia nie ucieknie jak mu się znudzi to sobie sprzeda za podwójna (albo i wieksza) cenę w stosunku do dziś…
Tak czy siak powodzenia panu rolnikowi z Lubina.
Tylu dziennikarzy z tyłu krajów zainteresowało się tym tematem. A któryś odrobił lekcje i porozmawiał z rolnikiem?
CD. …albo posadzi tam sobie las albo to oleje zapuści chwastem…nikomu nic do tego…
Demokracja! Jak chce to niech robi co chcę.O nim jest głośno w okolicy i każdy mówi że lubi to uprawia, a ludzie z bloków mają zawsze urozmaicenie. Choć kwestia czasu jak jakiś Deweloper da mu taką cenę, że ciężko będzie nie sprzedać. Pewnie to będzie “hit” na całą Polskę że w końcu sprzedał że cenę z kosmosu i cenę będą z kosmosu.
Swój chłop !! wszyscy powinni go wspierać
Chlpoie nie podawaj sie rób swoje !!!!
Podejrzewam że może być drugie dno. Może urzędnicy nie zmienili mu w MPZP przeznaczenia gruntów z rolnych na budowlane i nie ma innego wyjścia. Ja mam po Warszawą podobna sytuacje. I co ? Nawet w tej sytuacji choć to moja ziemią mam obowiązek utrzymać ją w dobrej kulturze ….chociaż wcale tego nie chce….
Napiszcie artykuł pt.”Deweloperzy niezłomnie budują domy przy polach rolników. Rolnicy bezsilni”.
Porządny rolnik. I jeszcze ma Ursusa. A nie zajechanego John Dera od szwaba
Przypomnijmy ze to miasto weszło na wieś nie odwrotnie, przynajmniej mieszczuchy mogą zobaczyć jak wygląda praca na polu
Widać że chłop ma serce nie dla betonu ale dla ziemi, do ojcowizny, wiem coś o tym i pozdrawiam gorąco .
Nieważne czy upor czy niezlomnosc ale dzieki niemu dzieciaki z bloku widza choc namiastke prawdziwego zycia i jakimi maszynami wjezdza sie w pole i moze nie pomylą żyta z owsem
Nieźle
Ludziom to już z wolnego czasu w głowach się przewraca a bezkarnie media robią pranie z mózgu jak tylko się da.
Artykuł o tym że rolnik utrudnia życie mieszkańcom gdzie tu sens i logika jak w ciągu roku on ma tym polu jest maksymalnie 3-6 dni gdyby zsumować czas poświęcony na wszystkie prace agrotechniczne. Gdyby bloki były wyższe to rolnik powinien składać pozew na dewelopera że jego bloki rzucają cień na jego działkę i ma straty przez to w plonach.
Racja, popieram
Niezłomny upór? Uparta niezłomność? Pewnie jeszcze parę “niezłomności” i “upiorów” by się znalazło. Bardzo dobrze, tylko pogratulować. Niedługo na żyznych glebach będziemy mieć tylko blokowiska, wiatraki i pv. A zboża będziemy w parkach między bloki siać!
I magazyny wielkopowierzchniowe
Taaak. Nie wszystko to tylko kasa. Świat już całkowicie upada na kolana dążąc tylko do zdobywania kasy. Wielkie żądania, wiekie zakusy, wielkie korporacje….. A co to takiego? Nic! Tylko bzdury w głowie człowieka i jego wyimaginowana zaborczość. Tak popieram rolnika i mam nadzieję że uda mu sie stawić czoła tym teraźniejszym niby ideałom. Tym bardziej iż nawet mieszkańcy sąsiedniego osiedla ciepło sie wypowiadają-przynajmniej mają jeszcze jakiś widok z okna….
Bardzo dobrze! To bloki weszły na pole,a nie odwrotnie!
Chwała jemu pieniądze nie zawsze są najważniejsze wszystko wybetonować to żle bo latem nie ma czym oddychać jak się wszystko nagrzeje a tak jest zapach wsi uprawa zbóż koszenie i czuć zapach słomy a rolnikowi trzeba dać spokój i życzyć mu zdrowia i wytrwałości w tym co robi
Brawo dla rolnika. Oby nie dał się skusić pieniędzmi.
Prawo do własności to powinna być świętość, tak jak w USA. Ale w tym skorumpowanym kraju rzadko jest tak jak w opisanym przypadku. Brawo za niepoddawanie się!
Bronić chłopa !!!!! Tylko on ziemię kocha !!! Deweloperska chciwość to coś strasznego. Jeden z komentarzy wyżej jest bardzo prawdziwy. Dopóki ta ziemia jest uprawiana to nie wyrosną tam kolejne bloki.
Głupi.?. Chyba ty z twoim podejściem do konsumpcjonizmu i wartości. Gdyby sprzedał ziemię i wziął kasę to co..pieniądze rozejdą się w mig. To raz, a dwa..robi swoje, ma prace a my żywność od mąki po kasze i karmy dla zwierząt. Cieżka praca i trzeba mieć dla gościa szacunek. Sam jestem mieszczuchem i mieszkam na wsi. Dwóch sąsiadów uprawia pole..jeden zaraz za moim płotem i niech uprawia bo inaczej deweloperzy zabetonują wszystko co się da a ogrody i tereny zielone będziesz miał na dachach domów. Widzę co się dzieje w Poznaniu. Terenów zielonych ubywa w zastraszającym tempie.
Wilk przychodzi do siebie nie do ludzi.blokowisko przyszło do rolnika!!!!ma rację jest na SWOIM!!!!
Jakiś czas temu w mediach podawali, że jaśnie państwo się pobudowało na wsi i…zgłaszali na policję, że za płotem kogut pieje…bez komentarza, bo komentarz musiałby być „ pii, pii, pii”
Jestem za rolnikiem jego pole myślę że deweloper powinien mieszkańcom bloku wypłacić odszkodowania i rolnikowi też myślę że jak wszyscy rolnicy wiemy że nie wolno stosować tak blisko pescytuw bloku w miejscu zamieszkania myślę że deweloper może się obawiać własnych mieszkańców którym sprzedał mieszkania
To jest prawdziwe przywiązanie do ziemi a jak przyjdą to przywitaj ich widłami.????????????
Pewnie że ma rację on tam był pierwszy.
Ale niestety ludziom przeszkadza jak o 6 czy 7 rano maja halas zA oknem albo kurzy im kombajnem….wszystko dzisiaj takie wygodne
Pozdrawiam i powodzenia
Pole rolnika było tam od zawsze, to bloki wybudowali na polach, a nie pole rolnik zrobił sobie między budynkami. Jego pole, jego ziemia, może robić tam co chce.
Dzięki takim ludziom chociaż dzieci z tych bloków będą wiedziały jak zboże wygląda a co do sprzedaży to i tak sprzeda pewnie ale wtedy kiedy sam będzie chciał, toż przecie nie stanieje ????
Przedewszystkim wszyscy mieszkańcy sąsiadujący z polem powinni go bronić gdyż dzięki owemu Rolnikowi mają jeszcze widok z okna co w dzisiejszym czasie nie jest czymś osobistym . Deweloper sprzedaje a później od 6 do 10 m stawia kolejny blok i urok miejsca traci na wartości . Ja kiedyś miałem słoneczne mieszkanie i zAchod słońca a dziś montuje oświetlenia bo biurowiec postawili .
100 mil euro i sprzeda .No kupować dewolpery.
Co nie zadowoleni? Nauczy tych chciwców czym jest prawo własności. Szacun dla gościa. Produkcja żywności ważniejsza bloki stawiać na piaskach pod lasem
Juz nie dlugo pis sie wezmie za prawo wlasnosci to i pole mu odbiora.
Dlaczego robicie z tego taki problem? Każdy rolnik ma prawo obrabiać swoje pole, nawet gdyby to było w centrum Warszawy. Każdy kto kupił tam mieszkanie chyba wiedział co robi. Kilka dni w roku które potrzebne są do przygotowań zasiewu a później zbiór nie powinien budzić sensacji. A rolnik wykonuje tylko swoje obowiązki.
Ten sprzęt rolnika że zdjęcia jest więcej wart niż niejedna klitka w tych blokach.
Bardzo duży szacunek dla rolnika,ziemia była i jest na swoim miejscu to mieszkańcy się przyprowadzili jak im się nie podoba okolica mogą się wyprowadzić Pozdrawiam wszystkich rolików
Człowiek robi swoje.
Niech się cieszą że świńskiej gnojowicy tam nie wylewa. To jest jego pole on tam był na długo przed tymi blokami. Ludzie jak cepy kupują nieruchomości gdzie popadnie a później zaczyna im wszystko przeszkadzać.
I bardzo dobrze
Patriota i dobrze. Teraz takich to że świeczka szukać. Dobrze by ludzie go popierali i miał dobrych prawników i dobry monitoring (chociaż ludzie z bloków są lepszym strażnikiem niż ochrona ale niezawadzi bo ludzie to mendy) to mogą go pocalowac.
Ojcowizny się nie sprzedaje;)
To jego pole więc o co im chodzi też bym tak zrobiła.Dlaczego rolnik ma zrezygnować deweloper budując bloki dobrze wiedział że działka nie jest jego własnością i najprawdopodobniej rozmawiał z tym rolnikiem ale liczył że postawi to przed faktem dokonanym.Pozdrawiam.
Jest na swoim i robi swoje. A deweloperzy dla swojego biznesu pewnie chcieliby mu to wydrzec, najlepiej za darmo
I super prawdopodobnie połowa deweloperów ma swoje posiadłości na wsi i nie pozwala nikomu się zbliżyć z jaką kolejek zabudową tak trzymaj Rolniku . To są twoje 2 morgi słońca
Popieram tego rolnika. Ja też pracuje w gospodarstwie rolnym(a pochodzę z miasta).Każdy kawałek ziemi się liczy. Skoro to jego to musi ją uprawiać bo jak nie to potrącą mu z dopłat jeżeli go skontrolują. A tak prawda mleko ,mąka albo warzywa i owoce nie biorą się z marketu tylko od rolnika. Nikt kto nigdy nie pracował na roli nie wie ile to pracy trzeba włożyć żeby coś wyhodować a o pieniądzach nie wspomnę
Rolnik mądry i wie co robi. Mój sąsiad przez to że sprzedał deweloperowi 0,5 hektarową działkę i w to miejsce kupił 4 hektary pola nie dostał renty strukturalnej przy przepisaniu gospodarstwa synowi… A ziemia to ziemia jest coraz więcej a nie mniej warta
Głupi, bo teraz tą ziemią wzrosła parokrotnie, jakby sprzedał to pole to do końca życia zapewne nie musiał by się martwić o byt materialny.
Sądząc po sprzęcie jakim dysponuje nie ma takiej potrzeby ….. Ten ciągnik z agregatem i siewnikiem zapewne jest więcej wart niż twoje mieszkanie .
Masz myślenie i podejście pijaczka spod sklepu ,, sprzedać i żyć z tego,, a co z tego będzie miał jeśli wartość pieniądza nagle spadnie jak kiedyś po denominacji złotówki. Zostanie z ręką w … A na ziemi nie straci.
Głupi.?. Chyba ty z twoim podejściem do konsumpcjonizmu i wartości. Gdyby sprzedał ziemię i wziął kasę to co..pieniądze rozejdą się w mig. To raz, a dwa..robi swoje, ma prace a my żywność od mąki po kasze i karmy dla zwierząt. Cieżka praca i trzeba mieć dla gościa szacunek. Sam jestem mieszczuchem i mieszkam na wsi. Dwóch sąsiadów uprawia pole..jeden zaraz za moim płotem i niech uprawia bo inaczej deweloperzy zabetonują wszystko co się da a ogrody i tereny zielone będziesz miał na dachach domów. Widzę co się dzieje w Poznaniu. Terenów zielonych ubywa w zastraszającym tempie.
Jest bardzo inteligentym człowiek. Po co sprzedawać? Masz dochód tylko raz i nie wiadomo w zainwestować, żeby Ci państwo nie zabrało, a tak ma prace, dochód, plony i tak rok w rok. A nie jeden raz ????
Podziwiam za zapał walki z deweloperami, którym się wydaje, że wszystko mogą, bo mają kasę…. Cieszę się,że ten Pan pokazuje w taki prosty sposób szacunek do ziemi i ludzi.
Brawo
Pieniądze to nie wszystko. Rolnikiem się jest nie tylko z wyboru, to się ma we krwi,. Gdyby wszyscy rolnicy patrzyli tylko na kasę, to już by nas nie było, bo przy dzisiejszej opłacalności poszlibyśmy do pracy na 8 godz. A potem kapcie i telewizor. Prawdziwy rolnik kocha swoją ziemię. Brawo dla tego rolnika za niezłomność
Pieniądze to nie wszystko
Wręcz przeciwnie, bardzo mądry i widać, że umie liczyć. Teraz pewnie by sprzedał za niezłe pieniądze, ale poczeka kilka lat i sprzeda kilkukrotnie drożej. Sam kupiłem kilkanaście lat temu ziemię przy nowo powstającym osiedlu w bardzo okazyjnej cenie, niedługo później dostawałem oferty kilkukrotnie lepsze, a teraz niektórzy deweloperzy są gotowi zapłacić nawet czterdziestokrotnie więcej niż mnie to kosztowało
Z jednego pola? Posluchaj ten rolnik ma ciagnik wiecej warty niz te pole, maszyny, plug do ciagnika jest to koszt 120 tys zl, siewnik do zboza – 80 tys :D o czym ty piszesz czlowieku. Ktoś kto jest nastawiony na produkcje nie sprzeda ziemi bo pieniadze są chwilowe, a dochod z ziemi jest staly.
Popieram Pana ,że nie daje się korporacjom, lepiej zasiać trawę i krowy , mleko nie z tesko. Jak była jest świnska grypa zabronili trzymać świń kontrole i kary , lepsze mięso z supermarketu jak by ludzie się dowiedzieli czym się żywią , psia karma kawałki mięsa a najtanszej turystycznej tanich parówkach , jakość jedzenia się zepsuła LICZY ILOŚC A NIE JAKOŚC korporacje UNIJNE ROLNICTWO ZNISZCZYŁO POLSKA JAKOŚC ŻYWNOŚCI oczywiście są wyjątki Pies nie zje byle czego ,czowiek ładnie wygląda zapakowane dobra cena Tak smutne ????????????????
Szacun dla rolnika.???? Według mnie ma rację niech się nieda deweloperom 100% popieram????
Pozdrawiam ????
Brawo przynajmniej niech wiedzą ze dzieki temu rolnikowi maja co jesc miastowi i dzieci maja frajde a nie ciagnik zabawka pochwalam super
Jaka upartość? Jaka niezłomność? Ma facet swoje pole, to je uprawia, a że deweloper postawił tam bloki to jego sprawa. Z tego co słyszałem ludziom tam mieszkającym bardzo się podoba, że mają taki widok pod oknem a gazety na siłę szukają sensacji.
Dokładnie, nie jest napisane jak duże jest to pole może wcale się nie przeciska między budynkami to po pierwsze a po drugie nie wiemy czy deweloper łasi się na tę ziemię to tylko domysły, pole zawsze będzie polem cieszyć się tylko że mieszkańcy nie skarżą się na hałas i kurz
Jak nie prośbą to pewnie groźbą. Ciekawe jak pryska czy nie będą problemy bo komuś coś zaleci. Ale szacun dla niego za wytrwałość ????
Super dla gospodarza
Przynajmniej dzieci będą wiedziały, z czego robi się mąkę ???? Szacun za wytrwałość!
Wystarczy usiąść do książek (w dzisiejszych czasach lepiej do internetu) i się dowie tego o wiele szybciej.