Krajowa Rada Izb Rolniczych wnioskuje do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o utrzymanie derogacji w zakresie stosowania zapraw neonikotynoidowych.
Ich stosowanie zdaniem samorządu rolniczego ma bardzo duże znaczenie przy realizacji Programu Wieloletniego „Zwiększenie wykorzystania krajowego białka paszowego dla produkcji wysokiej jakości produktów zwierzęcych w warunkach zrównoważonego rozwoju”.
– Nadzwyczajna sytuacja spowodowana panującymi niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi oraz duże nasilenie szkodników nadal utrzymuje się w uprawie rzepaku. Rolnicy w dalszym ciągu nie mogą skutecznie chronić rzepaku ozimego z wykorzystaniem dostępnych metod, a wielokrotne wykonywanie zabiegów nalistnych powoduje dodatkowe obciążenie dla środowiska naturalnego. Z tych powodów w zeszłym roku udało się uzyskać derogację dla zapraw opartych na substancjach neonikotynoidowych – informuje KRIR.
Mając na uwadze fakt, iż wciąż nie pojawiły się niepodważalne badania naukowe, rozstrzygające wieloletni spór o neonikotynoidy, czy alternatywa, która zastąpi te substancje w użyciu – samorząd rolniczy stoi na stanowisku, że derogacje powinny być odnawiane na każdy nowy sezon.
– Aby Rząd zrealizował swój nadrzędny cel, tj. wdrożenie rozwiązań, które umożliwią odejście od stosowania w żywieniu zwierząt pasz GMO, konieczne jest zabezpieczenie odpowiednich środków ochrony od uprawy surowców alternatywnych źródeł białka paszowego – mówi Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.
Źródło: KRIR