fbpx

Demo Tour 2018. Podsumowanie pokazów opryskiwacza R4050i

W 11 lokalizacjach w całej Polsce odbyły się pokazy opryskiwacza samojezdnego R4050i PowrSpray. 258 przejechanych kilometrów, ponad 73 tys. litrów przepompowanej cieczy, przy średniej prędkości oprysku 18,00 km/h, pozwoliło w pełni poznać możliwości nowej maszyny.

Opryskiwacz, który brał udział w pokazach, skierowany jest głównie do dużych przedsiębiorstw rolniczych i odpowiada na coraz większe zapotrzebowanie rolników na nowoczesne oraz bardzo wydajne rozwiązania. Model R4050i został wyposażony w jedyną dostępną na rynku belkę opryskową, wykonaną w całości z włókna węglowego, która jest ponad 5 razy lżejsza od belki stalowej. Umożliwia ona oprysk z prędkością nawet do 30 km/h oraz lepsze kopiowanie opryskiwanej uprawy.

Opryskiwacz charakteryzuje się również, wysoką wydajnością operacji napełnienia i płukania dzięki układowi PowrSpray z potężnymi pompami odśrodkowymi. Większy zbiornik opryskiwacza zwiększył wydajność wykonywania oprysku o 25 proc. bez dodatkowej masy, która powodowałaby ugniatanie gleby.

Pełna wydajność na pokazach

Podczas pokazów opryskiwacz przepompował i zużył w trakcie oprysku 73 700 litrów cieczy, dzięki pompie o wydatku 1200 l/min w łącznym czasie niespełna 74 minut. W sumie maszyna opryskała 491 hektarów ze średnią prędkością 18 km/h.

Przy średniej dawce 150 l/ha model R4050i z pełnym zbiornikiem opryskał 33 ha w niespełna 31 minut. Nawet uwzględniając czas napełniania opryskiwacza i dojazd na pole końcowe, wydajność maszyny była na poziomie około 38,5 ha na godzinę.

Z innych liczb, warto wspomnieć o średnim czasie jednego cyklu pryskania (napełnienie opryskiwacza + dojazd na pole + oprysk + powrót z pola) – 51,86 minut. Jeżeli chcielibyśmy zatankować opryskiwacz do pełna (5 000 l.) to zajmie nam to około 5 minut.

Nowoczesne systemy

Podczas pokazów, aż 27 razy nawiązane zostało połączenie z wyświetlaczem maszyny, dzięki funkcji zdalnego dostępu do wyświetlacza (RDA). Rozwiązanie to ułatwia wsparcie operatora w optymalnym ustawieniu maszyny na polu. Zamiast „w ciemno” tłumaczyć przez telefon serwisowi, co jest widoczne na ekranie, przedstawiciel dealera za zgodą klienta, może zalogować się do maszyny z poziomu portalu MyJohnDeere i widzieć na monitorze swojego komputera dokładnie to samo, co ma przed oczami operator na wyświetlaczu w maszynie znajdującej się na polu kilkadziesiąt kilometrów od serwisu.

Podczas pokazów opryskiwacz wyposażony w system JDLink z subskrypcją Connect i aktywacją MachineSync, dzielił się również z innym opryskiwaczem mapą pokrycia, dzięki czemu obie maszyny zawsze widziały się na polu. Na klientach uczestniczących w pokazach, duże wrażenie zrobił również system automatycznej kontroli wysokości belki. Warto wspomnieć również o nowym systemie jej poziomowania z czujnikami ultradźwiękowymi, które utrzymują belkę zawsze na zadanej wysokości nad opryskiwanym plonem, niezależnie od warunków. System ten w trybie hybrydowym równocześnie wykrywa odległość zarówno do opryskiwanej uprawy jak i do gleby.

Opryskiwacz samojezdny przetestowany był na polach w różnych warunkach, takich jak:

  • – ekstremalne pochylenia terenu na Mazurach,
  • – podmokłe pola na Żuławach,
  • – zmrożona gleba na polach w zachodniopomorskim,
  • – praca na świeżo zaoranym polu w kujawsko-pomorskim.

W każdych warunkach maszyna sprawdziła się bez zarzutu pod względem trakcji, poziomowania belki i amortyzacji całego opryskiwacza.

Źródło: materiały firmy John Deere

McHale - baner - kwiecień 2024
Syngenta baner Treso
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.