Historia Ursusa zaczyna się w roku 1893 pod nazwą Towarzystwo Udziałowe Specyalnej Fabryki Armatur i nie jest od razu związana z produkcją traktorów. Na pierwszy, co prawda małoseryjny wg nawet dzisiejszych standardów, model trzeba było czekać jeszcze blisko 30 lat.
Zanim jednak doszło do wyprodukowania pierwszego ciągnika, firma w roku 1903 zmieniła nazwę na Towarzystwo Udziałowe Specyalnej Fabryki Armatur i Motorów Ursus, co było pokłosiem ogromnej popularności powieści Henryka Sienkiewicza Quo Vadis. Wówczas również dotychczasowy znak towarowy zastąpiono nowym, gdzie w stylizowanym kole zębatym trzema literami zaszyfrowano słowo Ursus.
Do momentu wybuchu I Wojny Światowej firma zajmowała się głównie produkcją silników spalinowych, których wyprodukowano ogółem 6000 różnych typów o mocach od 5 do 450 KM, a w oferowanym asortymencie poważne miejsce miały przewoźne silniki dla rolnictwa tzw. lokomobile.
Jeszcze w czasie wojny rozpoczęto również, w latach 1916-1918, prace nad stworzeniem pierwszego polskiego ciągnika. Głównym konstruktorem był prof. Karol Taylor. Niestety w tym przypadku skończyło się tylko na jednym prototypie i produkcja seryjna tej maszyny nigdy nie została uruchomiona.
Tak dochodzimy do roku 1922, kiedy po ponownej zmianie nazwy na Fabrykę Silników i Traktorów „Ursus” Sp. Akc, rozpoczęto seryjną produkcję ciągników, a właściwie jednego modelu, który był bardziej tzw. ciągówką.
Był to model, który w literaturze jest określany jako Ursus 1921/22. Jak pisze w swoim artykule pt. „Ursus model 1921/1922”, Jan Tarczyński przygotowania do rozpoczęcia produkcji zaczęły się w roku 1921 i model ten był wzorowany na amerykańskim ciągniku Titan firmy International Harvester Company.
Traktor ten był wyposażony w silnik wielopaliwowy (benzyna , nafta), czterosuwowy o dwóch cylindrach, który napędzał koła tylne za pomocą łańcuchów rolkowych. Jego moc wynosiła 25 KM przy 575 obr./min, a skrzynia biegów miała dwa przełożenia do przodu i bieg wsteczny. Maszyna nie była demonem prędkości, gdyż na I biegu osiągała 3,4 km/h, a na II biegu 4,7 km/h.
Co do wielkości produkcji są rozbieżne opinie, ponieważ wg Tarczyńskiego tylko do roku 1925 wyprodukowano 200 sztuk, a inne źródła podają z kolei, że przez całe 5 lat produkcji tego traktora (1922-1927) nie wyprodukowano więcej jak 150 sztuk tych maszyn.
Niemniej jednak ten model i rozpoczęcie jego produkcji w 1922 roku można uznać za narodziny polskiego przemysłu ciągnikowego. Co ważne jeden z tych modeli znajduje się cały czas w Narodowym Muzeum Techniki w Warszawie, które przejęło tzw. „Muzeum Zakładowe” Ursus Sp. z o.o.
Ja mam ursusa c 355 wspaniała maszyna z1973roku wciąż pracuje,Panie Premierze ratuj Pan ursusa puki jest nadzieja ,zachodnie sprzęty to szmelc za grubą kase
Byl Ursus i po Ursusie. Minisstrowie kochaja Johna Deera.