fbpx

Czy sztuczna inteligencja naprawi Ci ciągnik? Może, ale go nie “obwącha”

Wiele się ostatnio mówi o sztucznej inteligencji (SI) i o tym, jak wpływa i będzie wpływać na nasze życie w przyszłości. Czy jednak w każdej dziedzinie tak będzie, no i czy sztuczna inteligencja naprawi ci ciągnik? A może już naprawia?

Każdy rolnik wie, jak nieocenioną pomocą w trudnych awariach maszyn rolniczych jest dobry mechanik. Choć bardzo często sami naprawiamy nasze maszyny, to pomoc mechanika w wielu przypadkach staje się niezbędna. Wielu z nich ma znakomitą reputację doskonałych fachowców i kolejka do ich usług nieraz bywa długa, a sława sięga poza granice regionu zamieszkania.

Znałem starszego mechanika, którego metody pracy na pierwszy rzut oka zakrawały niemal o czary. Każdą pracę nad remontem silnika w ciągniku rozpoczynał od jego obwąchiwania i dokładnego osłuchiwania jego pracy. Dosłownie. Niemal w każdym przypadku jego diagnoza uszkodzenia w stylu: trzecia panewka się obróciła lub pękły pierścienie na czwartym tłoku czy wtryskiwacz się zawiesza, okazywała się trafiona. Czy to była magia czy też wieloletnie doświadczenie połączone z intuicją i wiedzą w zakresie działania oraz budowy maszyn, tego do dziś nie wiem. Jednak skuteczność diagnozy uszkodzenia i dzięki temu eliminowanie awarii były na najwyższym poziomie.

Dziś w nowoczesnych ciągnikach diagnoza przyczyny niesprawności czy uszkodzenia opiera się oczywiście także na wiedzy i umiejętnościach serwisantów, ale w głównej mierze na autodiagnostyce samej maszyny. Ta jest niemal owinięta siecią czujników monitorujących w czasie rzeczywistym sprawność poszczególnych podzespołów. Gdy wyskoczy kod błędu, podłączamy do sieci ciągnika komputer z oprogramowaniem serwisowym i niemal natychmiast jest wszystko jasne. Wiadomo, jaki czujnik zameldował błąd, za co odpowiada, czego dotyczy. Niby proste i skuteczne, ale…

A co, gdybyśmy tak przewidzieli awarię? Czyli rozmowy kontrolowane z maszyną

Nie ma w tym nic dziwnego i nie potrzebna jest do tego czarodziejska szklana kula. Coraz częściej nowoczesne maszyny rolnicze wyposażone są w układy monitorowania pracy podzespołów. Przesyłają do centrali producenta dane o rodzaju pracy, obciążeniu poszczególnych elementów czy wydajności. Centrala otrzymuje precyzyjne informacje nie tylko o tym, gdzie dokładnie znajduje się maszyna, ale także co dokładnie robi: orze, sieje, jedzie itd. Jak wykorzystywane są podzespoły, jak się zachowują i jakie jest ich obciążenie. Te “rozmowy kontrolowane” z maszyną to nieoceniona baza danych o jej pracy i jej użytkowniku.

Dokładna analiza takich danych pozwala sztucznej inteligencji “przewidzieć” problemy, jakie mogą wystąpić w maszynie. To dla producenta niewątpliwie znakomite narzędzie badawcze i ogromne  źródło informacji, które pozwalają projektować coraz to lepsze i wydajniejsze rozwiązania konstrukcyjne. Oczywiście taka komunikacja, przez niektórych zwana szpiegowaniem czy nawet totalną inwigilacją, musi się odbywać za pełną zgodą użytkownika maszyny.

Skoro już owa sztuczna inteligencja rozpozna uszkodzenie czy też zasugeruje, co może się zepsuć, to rzecz jasna nasza maszyna nie naprawi się sama – potrzebny będzie czynnik ludzki, czyli serwisant. Gdy otrzyma informację o uszkodzeniu (czy przewidywanej awarii), wkroczy do akcji i fizycznie wymieni część czy podzespół. Nie myślcie jednak, że to jakaś odległa przyszłość, bo takie rzeczy dzieją się już tu i teraz.

A co, jeśli sztuczna inteligencja się myli?

Teoretycznie nie powinna, bo jest nią w dużym uproszczeniu zespół algorytmów zdolnych do ciągłej analizy i przetwarzania danych, czyli mówiąc wprost do uczenia się. Jednak czasem żywy i myślący “czynnik ludzki” w postaci doświadczonego mechanika okazuje się niezastąpionym i nieodzownym w diagnozowaniu uszkodzenia.

Podam tu w skrócie, dosłownie z życia wzięty przykład dotyczący uszkodzenia kilkuletniego ciągnika znakomitej, bądź co bądź, firmy i problemów z jego diagnostyką. Dodam, że maszyna była w gospodarstwie dość rzadko używana i miała niewielki przebieg.

– Ciągnik, wyświetlając numer błędu, zgłosił nagły, ponadnormatywny wzrost ciśnienia w komorze tłokowej silnika.

–  Serwis, widząc kod błędu, wymienił czujnik ciśnienia i mocno zaolejony filtr odmy.

– Po dwóch dniach pracy ciągnika błąd powrócił. Pojawił się serwis, wymieniając ponownie mocno zabrudzony filtr odmy.

– Kilka dni później problem powrócił. Serwis znów wymienił brudny filtr odmy i czujnik ciśnienia.

– Problem się powtórzył. Poproszony o konsultację mechanik wykrył poważne zużycie pierścieni tłokowych, przez nieszczelność których wzrosło ciśnienie w komorze silnika.

– Pojawia się pytanie: co spowodowało gwałtowne zużycie pierścieni w stosunkowo młodym ciągniku?

– W oleju silnikowym zostają wykryte kryształy kwarcu, ewidentnie pochodzące z polnego piasku, którym pokryty jest ciągnik.

– Komora filtra powietrza jest poważnie zapiaszczona, a po wyjęciu systemu filtrów po “czystej” ich stronie widoczny jest drobny piasek. Znajduje się on także w przewodzie doprowadzającym czyste powietrze do turbosprężarki.

– Obecność tam drobnego piasku tłumaczy gwałtowne zużycie pierścieni tłokowych, przedmuch do komory silnika, co skutkuje następnie wzrostem ciśnienia oraz wskazaniami czujnika (ciśnienia) i szybkim zaolejeniem filtra odmy.

– Przyczyną zapiaszczenia układu dolotowego powietrza do silnika okazuje się nieszczelność pokrywy zespołu filtrów powietrza, która uległa deformacji (a dokładniej zwichrowaniu) najprawdopodobniej na skutek działania temperatury pracującego silnika. Skutkiem tego niefiltrowane i silnie zapiaszczone powietrze dostaje się bezpośrednio do komory spalania.

Jak się zapewne domyślacie, tak uszkodzony silnik musiał przejść gruntowny i drogi remont. Rodzi się więc pytanie: czy sztuczna inteligencja w postaci diagnozy wskazań serwisowego kodu błędu mogła zapobiec katastrofalnym uszkodzeniom motoru napędowego ciągnika?

W tym przypadku zapewne nie, a przyczynę problemu powinien wykryć serwisant już przy pierwszym wezwaniu. Jednak możemy przypuszczać, że już niedługo takie awarie będą, dzięki ciągłemu rozwojowi sztucznej inteligencji, możliwe do wykrycia czy nawet do przewidzenia. Ogniwem pośrednim między maszyną, a SI zawsze pozostanie jednak człowiek, który tworzy jej algorytmy i… wymienia części.

McHale - baner - kwiecień 2024
Syngenta baner Treso
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.