Samorząd rolniczy sprzeciwia się tezom przedstawionym przez Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO) w zakresie utraty bioróżnorodności przez rolnictwo. Dlatego wnioskuje do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Copa–Cogeca o podjęcie działań, które doprowadzą do wyjaśnienia i sprostowania powyższej tezy ETO.
– Zasadniczą tezą dokumentu opublikowanego na stronie ETO (w związku z prowadzeniem audytu, którego tematem jest bioróżnorodność w rolnictwie) jest stwierdzenie, że największy udział w utracie bioróżnorodności ma rolnictwo. Audyt ma ocenić czy polityka rolna UE przyczyniła się do utrzymania i zwiększenia bioróżnorodności do 2020 r. Kontrolerzy zamierzają sprawdzać europejską strategię ochrony różnorodności biologicznej i ramy prawne WPR, jak również wdrożenie, monitoring i ewaluację różnorodnych działań finansowanych przez UE pobudzających bioróżnorodność. Audyt zostanie przeprowadzony w Komisji Europejskiej i odpowiednich instytucjach/władzach w 5 krajach członkowskich (Polska, Niemcy, Irlandia, Cypr i Rumunia) – informuje Krajowa Rada Izb Rolniczych.
W ocenie izb rolniczych przytoczone stwierdzenie nie jest prawdziwe w odniesieniu do polskiego rolnictwa, które właśnie odgrywa ogromną rolę w zachowaniu różnorodności biologicznej ekosystemów rolniczych, m.in. ze względu na swój rodzinny charakter oraz warunki przyrodnicze.
Zdaniem samorządu rolniczego rolnicy są zainteresowani uprawą różnorodnych gatunków roślin uprawnych i rzadko stosują monokulturę. Dużym zainteresowaniem rolników cieszą się wszelkie działania PROW i WPR o charakterze pro-środowiskowym.
Zarząd KRIR