Podczas marcowych obserwacji sytuacji na polach ozimin (ostatnia 19.03.2020 r.) konieczną stała się weryfikacja efektów z literaturą – głównie chodziło o to, czy wzrok myli, czy możliwe jest tak wczesne wystąpienie pryszczarków? Jednak po nietypowej, stosunkowo ciepłej zimie 2019/2020 i ciepłym przedwiośniu, rzeczywiście niektóre szkodniki mogą wystąpić wcześniej niż zazwyczaj.
„W marcu jak w garncu”
Różnie kształtowała się pogoda w mijającym miesiącu, było dość ciepło, ale pochmurny, wilgotny okres przeplatał się z prawie letnią, suchą aurą.
Od początku do połowy marca zaobserwować można było znaczne uszkodzenia liści zbóż ozimych. Tkanka była wygryziona lub „zeskrobana” wzdłużnie, czasami pozostawała jedna ze skórek (fot. 1), ale w większości przypadków liście były bardzo zniszczone (fot. 2).
Pomiędzy rozkrzewieniami oraz przytwierdzone do dolnej skórki liścia żerowały ślimaki nagie/bezskorupowe (fot. 3).
W drugiej połowie marca sytuacja nieco się uspokoiła, było dość słonecznie, ciepło i sucho, dlatego też w ciągu dnia tych szkodników się nie widziało. Jednak pogodowa huśtawka i analiza prognozy na najbliższe dni może sugerować, że z tym problemem na pewno będziemy się borykać, i walka będzie konieczna.
Pryszczarek w marcu? – to możliwe
Po kilku dniach bezwietrznych i bardzo ciepłych (temperatura często dochodziła do 18–20°C, a po południowej stronie odczuwalna była znacznie wyższa), masowo z roślin zbóż, po potrąceniu ich podczas przejścia po plantacji, wzbijały się liczne, niewielkie muchówki.
Osiadając ponownie na liściach, ich długie kończyny i smukłe ciało (fot. 4) przypominało postać komara. Czy to pryszczarek zbożowiec (?), którego larwy wylęgłe z jaj złożonych na liściach, przemieszczają się pod pochwy liści, skąd wgryzają się do źdźbeł. W nich żerują powodując przewężenie węzła, co w efekcie prowadzi do zaburzenia w przewodzeniu wody, składników pokarmowych oraz asymilatów. Zazwyczaj szkodnik ten nalatuje na plantacje znacznie później, jednak literatura podaje, że „muchówki nalatują na uprawy zbożowe przy temperaturze powyżej 18°C, co najczęściej przypada na maj”.
Pluskwiaki
Ciepłe, marcowe dni przyczyniły się do uaktywnienia licznych pluskwiaków zarówno równo-, jak i różnoskrzydłych. W łanie liści zbóż ozimych widoczne są gatunki z rodziny tasznikowatych, np. dość liczne ścigi (fot. 5).
Pojawiają się już osobniki mszycy zbożowej (fot. 6), które wkrótce utworzą liczne kolonie. Na młodych liściach zbóż widoczne są także dość powszechnie objawy najprawdopodobniej żerowania skoczków (fot. 7).
Pluskwiaki są także obecne na liściach rzepaku – mianowicie samice mączlika warzywnego (fot. 8) już przystąpiły do składania jaj (fot. 9). Rolnicy uprawiający rzepak, szczególnie sąsiadujący z plantatorami warzyw kapustnych, powinni dla wspólnego dobra niezwłocznie rozpocząć zwalczanie tych szkodników. Ich nadmierne rozmnażanie się już teraz to sygnał, że uprawiający warzywa kapustne będą kolejny sezon z rzędu mieli ogromne kłopoty z mączlikiem. Trzeba mieć jeszcze świadomość, że nawet, gdy sąsiad przestrzega płodozmianu i na miejscu zeszłorocznej uprawy rzepaku obecnie rośnie zboże, to liczne samosiewy rzepaku w łanie np. pszenicy ozimej – są bardzo pokaźnym rezerwuarem mączlika.
Podczas przeglądnięcia właśnie samosiewów rzepaku, na każdej roślinie znajdowałam mączliki bądź złoża jaj, po spłoszeniu osobnika dorosłego. O ile pole rzepaku świadomie będzie potraktowane środkami mączlikobójczymi, to na samosiewach, np. w zbożach, populacja szkodnika będzie się powiększała niezakłócenie, aby w odpowiednim terminie, stymulowana zapachem młodych roślin żywicielskich, przenieść się na nasadzenia warzyw kapustnych.
Choroby, w tym fizjologiczne
W poprzednim numerze (WRP 162) prezentowaliśmy choroby stwierdzane już w tym sezonie na rzepaku ozimym oraz zbożach. Sytuacja się nie zmieniła od lutowych lustracji. Popularne są sucha zgnilizna kapustnych i czerń krzyżowych na rzepakSeptorioza paskowana liści, rynchosporioza, mączniak prawdziwy już wcześniej były powszechnie stwierdzane na zbożach. Teraz dołączyła do nich brunatna plamistość liści (fot. 10).
Na niektórych plantacjach zbóż niezbędna jest błyskawiczna reakcja polegająca na uzupełnieniu deficytu magnezu w roślinie (fot. 11, 12).
Pierwiastek ten pełni wiele funkcji, jednak najważniejszą jego rolą jako składnika chlorofilu jest udział w fotosyntezie. Ponadto bierze udział w transporcie składników mineralnych, wpływa na wzrost systemu korzeniowego, a przez to na prawidłowe pobieranie składników z roztworu glebowego. Niedożywienie tym pierwiastkiem prowadzi do niewykształcania lub jeśli już – to bardzo rachitycznych pędów, w efekcie – znacznego zmniejszenia plonu.
Jeszcze raz podkreślić należy konieczność rozpoczęcia lustracji plantacji roślin ozimych, i to dużo wcześniej niż czyniliśmy to uprzednio. Pogoda wpływa na szybsze wystąpienie szkodników – oby okres optymalnego zwalczania nie został przeoczony, bowiem walka z rozbudowaną i silną populacją zazwyczaj jest trudna, a czasami nawet z gruntu skazana na przegraną.
Czym zwalczać cześć ww. agrofagów – w nowym numerze WRP 163.
Tekst i zdjęcia: Katarzyna Kupczak
Wszystkie zdjęcia wykonane w marcu 2020 r.