Odpowiedź jest prosta – przede wszystkim zboża ozime, a zwłaszcza jęczmień. Rzepak uważany jest bowiem za jedną z najlepszych roślin przedplonowych dla zbóż i one są najczęściej uprawiane po jego zbiorze.
Roślina ta przerywa często, długotrwałą monokulturę roślin zbożowych, „lecząc” w pewnym stopniu glebę i podstawowe zboża (zwłaszcza pszenicę i jęczmień) z patogenów chorób grzybowych (podsuszkowych), głównie podstawy źdźbła i korzeni.
Udana plantacja rzepaku pozostawia na polu duże ilości resztek pożniwnych, zwykle ponad 6 t/ha w przeliczeniu na ich suchą masę, w postaci słomy, ścierni i korzeni.
Po ich mineralizacji, rośliny następcze korzystają ze znacznych ilości składników pokarmowych, szczególnie potasu, wapnia i azotu, zaś z mikroelementów: boru, manganu i molibdenu.
W sprzyjających warunkach, w wyniku humifikacji resztek pożniwnych, powstają z nich związki próchniczne, które korzystnie oddziałuje na żyzność i urodzajność gleb w kolejnych 2-3 latach, co przekłada to się na zwyżkę plonów uprawianych roślin.
Korzyści dla gleby i roślin z uprawy rzepaku ozimego
- głęboki system korzeniowy spulchnia i rozluźnia glebę, wpływając korzystnie na jej strukturę (stosunki powietrzno-wodne) oraz wydobywa z głębszych warstw wymyte oraz trudno dostępne składniki pokarmowe,
- przełamuje monokulturę zbożową, umożliwiając skuteczniejszą walkę z chorobami, szkodnikami i chwastami zbóż,
- duża masa resztek pożniwnych wprowadzanych do gleby, poprawia jej strukturę oraz zasobność w składniki pokarmowe i związki próchniczne,
- korzystnie wpływa na właściwości fizyczne, chemiczne i biologiczne gleb, w konsekwencji zwiększa plony kolejnych 2-3 roślin uprawianych po sobie na danym polu,
- w miarę wcześnie zebrany z pola, pozwala na prawidłowe przygotowanie stanowiska pod wcześniejsze siewy zbóż ozimych, zwłaszcza jęczmienia, żyta i pszenżyta.
Samosiewy rzepaku należy likwidować
Wprawdzie jak wcześniej zaznaczono, po rzepaku uprawiane są głównie zboża ozime, jednak w szczególnych przypadkach może być uprawiany po sobie w dwuletniej monokulturze. Nie powinno to drastycznie obniżyć plonów, choć kolejny zasiew tej rośliny na tym polu, powinien nastąpić dopiero po 4 latach lub później.
Dawniej przy uprawie odmian populacyjnych, zostawiano niekiedy na następny rok samosiew tej rośliny. Efekty były różne, choć w niektóre lata uzyskiwano ponad 2 t/ha nasion, co wówczas uważano za przyzwoity plon.
Obecnie plon w tej wysokości przyjmowany jest jako niski. Przy zbyt gęstych samosiewach, przerzedzano je jesienią (przełom IX i X) kultywatorem lub innym narzędziem.
Po likwidowanych w październiku samosiewach rzepaku bywa uprawiana pszenica. Samosiewy rzepaku po wcześniejszym stalerzowaniu gleby i ścieni lub wykonaniu podorywki, pozostawiane są niekiedy do połowy października, pod późniejszy zasiew pszenicy ozimej. Traktowane są wówczas jako bezkosztowy poplon ścierniskowy.
W takim przypadku przy widocznych objawach niedoboru N na roślinach rzepaku, można go zasilić pogłównie dawką 30-50 kg/ha N, by zwiększyć plony i jakość tworzonej biomasy.
Ułatwi to także mineralizację i humifikację pozostawionej słomy i ścierni rzepaku. Zasadniczą wadą tej możliwości uprawy pszenicy ozimej, jest duże (głębokie) przesuszenie gleby, co w latach lub okresach posusznych, utrudni przygotowanie pola i terminowy zasiew.
Zakłócone (nierównomierne) mogą być też wschody i prawidłowy przebieg wegetacji siewek pszenicy. Należałoby wówczas poczekać na większy deszcz, co wiąże się w niektórych latach z dużym ryzykiem, związanym z przezimowaniem pszenicy i uzyskaniem zadowalających.
Inne rośliny po rzepaku
Wymieszany z glebą, a następnie przyorany późną jesienią, udany samosiew rzepakowy, a wcześniej resztki pożniwne, można potraktować w pewnym stopniu, jako substytut obornika. Powinien być dobrym przedplonem dla roślin okopowych, np. ziemniaków lub marchwi.
Samosiewy powinny być bezwzględnie niszczone przy częstej uprawie rzepaku na danym polu, np. co 3 lata. Poza tym przy uprawie innych roślin z rodziny kapustowatych (różne gatunki kapust, gorczyce, rzodkiew), także przy ich uprawie w międzyplonach.
Poza tym po rzepaku nie powinny być uprawiane buraki cukrowe i pastewne, słonecznik oraz bobowate grubo- i drobnonasienne. Główną przyczyną jest możliwość rozprzestrzeniania i porażenia tych roślin, a także rzepaku, przez patogeny niektórych chorób i szkodników.