Dobrze przygotowany do zimy rzepak to zdrowe i dobrze odżywione rośliny. O dobrej kondycji rzepaku zazwyczaj decydują szczegóły.
Z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny w zakończonym sezonie, rzepak zebrano w Polsce z powierzchni około 1,1 mln ha. Produkcja w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrosła o 1 proc i wyniosła 3,7 mln ton.
Zostawmy podsumowania i przejdźmy do oceny kondycji plantacji pod nowe zbiory. Rzepak najczęściej wysiewa się pomiędzy połową sierpnia a początkiem września. Głównym zagrożeniem dla roślin w momencie startu wegetacji są panujące warunki pogodowe. A z nimi bywa bardzo różnie. Tak było i w tym roku.
Początkowo bardzo sucha aura w drugiej połowie sierpnia przeszła w okres ponad normatywnych opadów. Siewy wykonane przed deszczami są w różnej kondycji od bardzo dobrej do plantacji, które musiały zostać przesiane. Duża część rzepaku wysiana została również w opóźnionych terminach. Sprawia to, że zastanawiamy się nad stanem plantacji. Czy te wysiane w terminie rozwijają się prawidłowo? A co z tymi, których siew musieliśmy opóźnić czy przesiać?
Jak powinny wyglądać rośliny przed wejściem w stan spoczynku zimowego
W celu określenia fitofenologicznych faz rozwojowych stosuje się skalę BBCH. Skala opiera się na systemie kodu dziesiętnego, który dzieli się na zasadnicze i drugorzędne fazy rozwoju. Pierwsza cyfra kodu od 0 do 9 określa makrostadium fenologiczne rośliny, a druga jej mikrostadium (również od 0 do 9). Skala precyzuje stopień rozwoju danego makrostadium. Brak ciągłości cyfrowej w oznaczeniach poszczególnych faz rozwojowych wynika stąd, że kod BBCH jest uniwersalny dla wszystkich roślin, a wiele z nich, zwłaszcza jednoliścienne, przechodzą fazy rozwojowe niewystępujące u gatunków dwuliściennych. W przypadku rzepaku BBCH pomija czwartą fazę rozwojową.
Prawidłowo przygotowany do zimy rzepak powinien charakteryzować się:
- rozetą złożoną z co najmniej 8-12 liści,
- szyjką korzeniową o średnicy 10-20 mm,
- systemem korzeniowym sięgającym w głąb gleby na głębokość co najmniej 25 cm.
Wygląd korzenia
Wygląd systemu korzeniowego może wskazać nam błędy jakie pojawiły się w przygotowaniu stanowiska. Zakrzywiony, z wieloma rozwidleniami korzeń świadczy o zbitej i zagęszczonej strukturze gleby.
Przyczyn tego może być kilka poczynając od bardzo intensywnych, nawalnych opadów deszczu i powstaniu skorupy glebowej po niewłaściwie przeprowadzone uproszczenia w uprawie np. zbyt płytka uprawa. W tym przypadku najczęściej dochodzi do zagęszczenia gleby w warstwie podornej, przez którą korzenie rzepaku nie mogą się przebić. Korzenie boczne mogą rozrastać się na boki gdy istnieje duża różnica w uwilgotnieniu pomiędzy wierzchnią a głębszymi warstwami gleby.
Słaby rozwój korzenia świadczyć może także o nieuregulowanym odczynie gleby i presji ze strony toksycznych jonów glonu. Słaby, płytki system korzeniowy to w konsekwencji problemy z pobieraniem składników pokarmowych i wody.
Rozeta i liczba liści
Wykształcenie się rozety to czas, w którym w stożku wzrostu następuje przejście z fazy wegetatywnej w generatywną, zaprogramowany zostaje przyszły plon, pojawiają się zawiązki przyszłych liści, rozgałęzień bocznych oraz kwiatostanów.
Liczba liści w rozecie skorelowana jest z liczbą rozgałęzień, na których wiosną pojawiają się kwiatostany, a potem łuszczyny. Przyjmuje się, że rozeta składająca się z 8 liści to 4-5 rozgałęzień, 10 liści odpowiada 6-7 rozgałęzieniom, a 12 liści to zawiązki 9-10 rozgałęzień. Powyższe dane oznaczają, że cały potencjał plonotwórczy powinien zostać wykształcony przed spoczynkiem zimowym.
Po wznowieniu wegetacji wiosną możemy tylko zadbać o szybką regenerację i ograniczanie potencjalnych strat w plonie. Dla prawidłowego wytworzenia przez rzepak wszystkich organów w okresie jesiennym potrzeba od 75 do 90 dni wegetacji.
Ważna jest także suma temperatur efektywnych, powinna ona kształtować się na poziomie około 900oC-dni:
- 90°C-dni – wschody
- 150°C-dni – I para liści
- 290°C-dni – II para liści
- 440°C-dni – III para liści
- 590°C-dni – IV para liści
- 740°C-dni – V para liści
- 890°C-dni – VI para liści
Obecność chorób i szkodników
Oprócz czynników klimatyczno-agrotechnicznych na kondycję roślin wpływa występowanie na plantacji chorób i szkodników. Do jesiennej grupy szkodników zaliczamy: pchełki ziemne i rzepakowe, gnatarza rzepakowca, mszycę kapuścianą, tantnisia krzyżowiaczka i śmietkę kapuścianą. Plantacje najwcześniej zagrożone są pchełkami. Jako pierwsza atakuje pchełka ziemna. Wygryza one w liścieniach okrągłe otworki. Przy dużym nasileniu szkodnika może dochodzić do całkowitego zniszczenia plantacji.
Rzepak ze względu na dużą biomasę jest często pod presją wielu chorób grzybowych takich jak sucha zgnilizna kapustnych, szara pleśń, cylindrosporioza i wiele innych. Na plantacjach występuj także wirus żółtaczki rzepy (Turnip yellows vius, TuYV). To choroba wirusowa, którą rozpoznano w 70. latach ubiegłego wieku. Jednak do tej pory nie była groźna z punktu widzenia gospodarczego. Za jej rozprzestrzenianie odpowiedzialne są mszyce – wektory tej choroby. Rośliny porażone wirusem cechuje zahamowanie wzrostu, mniejsza liczba odgałęzień bocznych oraz nasion w łuszczynie.
Odżywienie roślin
Pamiętajmy, że dobrze przygotowany do zimy rzepak to zdrowe i dobrze odżywione rośliny. O dobrej kondycji rzepaku zazwyczaj decydują szczegóły, zatem w jesiennej agrotechnice należy uwzględnić dolistnie stosowanie mikroskładników. W przypadku rzepaku najważniejszy jest bor. Pełni on wiele funkcji w całym procesie wzrostu rzepaku. Odpowiada za rozwój sytemu korzeni włośnikowych, stymuluje rozwój stożka wzrostu, wpływa na prawidłową budowę ścian komórkowych zwiększając odporność na niektóre choroby i odporność mechaniczną roślin, reguluje gospodarkę wodną oraz wiele innych procesów biochemicznych, większa efektywność nawożenia azotem, fosforem, potasem i magnezem oraz reguluje gospodarkę wapniem.