– Jestem przekonany, że za rok zapomnimy o zbożu z Ukrainy w dzisiejszym kontekście. Zagrożenia i problemy płyną ze strony Brukseli – powiedział wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Ciecióra na Forum Nagrody Prometejskiej organizowanym przez portal Niezależna.pl
Jak podaje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wiceminister Ciecióra uczestniczył w debacie “Bezpieczeństwo żywnościowe w dobie kryzysu bezpieczeństwa – potencjał państw regionu Trójmorza w stabilizacji sytuacji żywnościowej w Europie i na świecie oraz przeciwdziałaniu spekulacji cenami produktów rolnych”, która odbyła się 12 kwietnia podczas Forum Nagrody Prometejskiej organizowanego przez wydawcę portalu Niezależna.pl.
Jako przykład zagrożenia ze strony Brukseli wiceminister podał plany Komisji Europejskiej ograniczenia stosowania środków ochrony roślin. – To było precyzyjnie wymierzone w kraje Europy Środkowo-Wschodniej – powiedział Krzysztof Ciecióra. Aby zrealizować ten projekt, polscy rolnicy musieliby produkować poniżej opłacalności, w wyniku czego produkcja uległaby zmniejszeniu, gdy tymczasem rolnicy Europy Zachodniej stosowaliby śor w ilości, jaka obecnie jest stosowana w Polsce.
– Stworzyliśmy koalicję 18 państw i zablokowaliśmy to. Udało się nam zablokować tę niemądrą decyzję – podkreślił podsekretarz stanu w MRiRW.
Drugim przykładem podanym przez Cieciórę jest krajowy plan odbudowy siedlisk naturalnych – KE chce odtworzenia torfowisk, środowisk bagiennych i przywrócenie ich w swojej pierwotnej formule. W Polsce oznacza to rezygnację z produkcji rolnej na 10% terenów użytkowanych przez rolnictwo
– To jest mniej więcej połowa województwa zachodniopomorskiego – mówił wiceminister. – Jak się okazuje, większość tych torfowisk jest w Europie Wschodniej, a nie w Europie Zachodniej, to znowu my mamy ograniczać naszą produkcję. Staramy się, aby te rozwiązania nie weszły w życie.
Trzecim przykładem jest wprowadzenie tych samych zasad odpłatności za emisję CO2 np. dla gospodarstw rolnych. Krzysztof Ciecióra zwrócił uwagę, że gospodarstwo posiadające stado krów średniej wielkości musiałoby płacić za emisję tyle samo, elektrociepłownia w mieście powiatowym. To też udało się nam wyhamować – poinformował wiceminister.
Odnosząc się wprost do kwestii bezpieczeństwa żywnościowego wiceminister Krzysztof Ciecióra powiedział, że bezpieczeństwo żywnościowe w Polsce to jest żywność produkowana przez polskich rolników; kluczem do przyszłości Polski jest jakość polskiej żywności oraz dochodowość gospodarstw rolnych, która zapewni rolnikom godziwe życie, rozwój i możliwość inwestycji. Żeby jednak było to możliwe, konieczne jest stworzenie marki polskiej żywności, na wzór rozpoznawalnych marek żywności włoskiej czy francuskiej – bez tego nie uda się zapewnić ekspansji na rynki zewnętrzne.
– Myślę, że tutaj mamy dużą lekcję do odrobienia: abyśmy stworzyli nasze marki, które będą wchodziły na inne rynki. To jest bardzo ważne. Ja tak definiuję nasze bezpieczeństwo żywnościowe – podkreślił Krzysztof Ciecióra.
