Obecnie ogromnym problemem wielu ukraińskich posiadaczy ziemskich jest kwestia zaminowanych pól. Jak wiemy, rozminowywanie ich przez odpowiednie służby może trwać latami, ponieważ ich priorytetem jest infrastruktura krytyczna. Jeden z ukraińskich farmerów z okolic Charkowa postanowił wziąć więc sprawy w swoje ręce.
Podstawą do specjalistycznego pojazdu Ołeksandra Kryvtsunowa jest ciągnik HTZ T-150K. Jego modyfikacje polegały m.in. na dodaniu płyt z rosyjskiego bojowego wozu piechoty BWP oraz ustabilizowaniu konstrukcji metalowymi i drewnianymi elementami. Z przodu zaś umiejscowiono zaś rodzaj wału uprawowego. To jednak jeszcze nic, bowiem pojazd jest zdalnie sterowany i można nim sterować na odległość do 2 kilometrów.
W budowie ciągnika Kryvtsunowowi pomogli lokalni mechanicy i specjaliści z zakresu elektroniki.
Inwestycja nie należała jednak do najtańszych, kosztowała bowiem 1 mln hrywien.