Wojna handlowa z Chinami zaczyna nabierać rumieńców, gdyż kraj ten może nałożyć tymczasowe środki antydumpingowe na import wieprzowiny z Unii Europejskiej w odwecie za cła nałożone przez UE na chińskie samochody elektryczne.
Pekin wszczął całoroczne dochodzenie w sprawie wieprzowiny i jej podrobów, krok ten jest skierowany przede wszystkim przeciwko Hiszpanii, Holandii i Danii. Wcześniej UE wprowadziła cła antysubsydyjne na pojazdy elektryczne produkowane w Chinach.
Dochodzenie skupi się na wieprzowinie przeznaczonej do spożycia przez ludzi – świeżych, zimnych i mrożonych całych kawałkach, a także jelitach, pęcherzach i żołądkach wieprzowych. Zakończenie śledztwa ma nastąpić do 17 czerwca 2025 r., ale w razie potrzeby może zostać przedłużone o kolejne sześć miesięcy.
– Jeżeli wstępne dochodzenie wykaże, że dumping wyrządził szkody w przemyśle krajowym, mogą zostać wprowadzone tymczasowe środki antydumpingowe – powiedział He Yadong, rzecznik Ministerstwa Handlu.
Według danych chińskich organów celnych w 2023 r. Chiny zaimportowały wieprzowinę łącznie z podrobami o wartości 6 miliardów dolarów, z czego ponad połowa pochodziła z UE. Hiszpania, Francja, Dania i Holandia są największymi dostawcami wieprzowiny z UE do Chin.
Dla przypomnienia, 12 czerwca Komisja Europejska ogłosiła podwyżkę wysokości cła na chińskie pojazdy elektryczne – do 38,1%, co zacznie obowiązywać 4 lipca.
UE de facto sprowokowała wojnę handlową z Chinami, które zadeklarowały podjęcie działań odwetowych. Wstępne cła nałożono po wielomiesięcznym dochodzeniu w sprawie pomocy państwa dla chińskich producentów samochodów elektrycznych. Pekin grozi obecnie odwetem europejskim rolnikom i producentom samolotów oraz wszczął dochodzenie antydumpingowe przeciwko francuskim producentom wyrobów spirytusowych.
Źródło: Reuters