Do nieszczęśliwego wypadku podczas uruchamiania ciągnika rolniczego doszło w miejscowości Hanna na Lubelszczyźnie.
Jak 6 lutego w oficjalnym komunikacie podała policja, 69-latek poprosił żonę by pomogła mu odpalić na tzw. “zaciąg” ciągnik rolniczy. W trakcie odczepiania przez nią linki holowniczej 69-latek ruszył do tyłu ciągnikiem, w wyniku czego kobieta została przejechana tylnym kołem podczepionego samochodu marki Volkswagen.
Pokrzywdzona została przewieziona do szpitala, gdzie pozostaje na obserwacji z uwagi na naruszenie czynności narządów ciała powyżej 7 dni. Podczas badania stanu trzeźwości policjanci ustalili, że 63-latka była trzeźwa. Niestety, jej mąż miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu.