W tym roku producenci zbóż nie mają problemów ze zbyciem i to w dobrej cenie swych plonów. Z tygodnia na tydzień podmioty skupowe oferują za dostarczone zboża wyższe ceny. Wielu rolników ma dylemat – czy sprzedać już teraz, czy jeszcze trochę poczekać. Problem ten nie dotyczy oczywiście gospodarstw, które nie mają własnej bazy magazynowej czy płynności finansowej.
Niektórzy mówią, ze dopóki statek będzie w porcie czekał na załadowanie zbożem, to będą dobre ceny, a później nie wiadomo co się stanie. Faktem jest , ze obecnie ceny zbóż utrzymują się na najwyższym poziomie od sezonu 2012/2013.
Aktualnie w porcie za pszenicę konsumpcyjna płacą 1180 zł za tonę. Natomiast za rzepak dostarczony do Szczecina – 3110 zł/t, do Golańczy – 3080 zł/t, do Magdeburga – 3180 zł/t.
W dobrej cenie jest też kukurydza. Za tonę suchej kukurydzy można w porcie otrzymać 1010 złotych. Jej cena w gospodarstwie wynosi od 950 do 980 zł/t – w zależności od lokalizacji
Na dobrym poziomie utrzymują się też ceny pozostałych zbóż. W skupach za dostarczone żyto konsumpcyjne płacą średnio 820 zł/t, za jęczmień konsumpcyjny – 840 zł/t, za pszenżyto – 860 zł/t.
Szkoda tylko, że wzrostowi cen zbóż towarzyszy również wzrost kosztów produkcji. Aktualnie dotyczy to przede wszystkim rynku nawozów sztucznych, które w wielu przypadkach w ostatnim czasie podrożały nawet o 100 i więcej procent i do tego jeszcze nie ma ich często w sprzedaży.
Zobacz także:
Ceny nawozów biją wieloletnie rekordy. Czy możemy liczyć na ich spadki?