Sezon prac polowych zbliża się nieuchronnie. Postanowiliśmy zatem przyjrzeć się cenom najpopularniejszych wiosną usług rolniczych.
Zacznijmy od tego, że ceny usług mogą różnić się w zależności od czynników tj. region kraju (chociaż w tym kontekście różnice nie są znaczące), rodzaj gleby (w przypadku maszyn uprawowych), jej przygotowania (np. pod siew), rodzaju wykorzystywanych maszyn czy w końcu od tego, czy usługę wykonuje firma czy też jest to tzw. pomoc sąsiedzka. Cena zależy także od areału; pamiętajmy, że im jest on większy, tym większa jest możliwość negocjacji ceny wyjściowej.
Zacznijmy od wywozu gnojowicy i obornika. W pierwszym przypadku za usługę wozem o pojemności 6 tys. l trzeba zapłacić ok. 50 zł za wóz, zaś usługa wozem o pojemności 10 tys. l kosztuje zwykle ok. 100 zł za wóz (ceny netto).
Jeśli chodzi o wywóz obornika, zazwyczaj koszty mieszczą się w przedziale od 7 do 9 zł/t. Jeżeli zamawiamy usługę z załadunkiem, należy doliczyć ok. 2 zł/t.
Dość mocno zróżnicowane są ceny orki, jednak tutaj dużo będzie zależało od warunków glebowych. Zazwyczaj ceny zawierają się w przedziale od 230 do 300 zł/ha, a nieco więcej trzeba zapłacić za usługę z wałem doprawiającym.
Za talerzowanie trzeba zapłacić zazwyczaj 150-210 zł/ha, zaś głęboszowanie kosztuje od ok. 350 do nawet ponad 400 zł/ha.
Ceny siewu zbóż zależą w dużej mierze od technologii; przy wykorzystaniu agregatu biernego zaczynają się zwykle od 170 zł i nie powinny przekraczać 190 zł/ha. Przy wykorzystaniu agregatu z broną aktywną ceny mogą, w przypadku ciężkich warunków glebowych, osiągać nawet 300 zł/ha. Za siew w technologii pasowej trzeba zapłacić zwykle 350-370 zł/ha.
A ile zapłacimy za siew kukurydzy? Tutaj ceny wahają się w przedziale od 120 do 150 zł/ha a zazwyczaj wynoszą 120-130 zł.