W obecnym tygodniu możemy zaobserwować zatrzymanie tendencji spadkowej, choć jest to niewielkie pocieszenie dla rolników, ponieważ ceny utrzymują się obecnie na niższych poziomach niż przed rozpoczęciem wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Stabilizacji cen na krajowym rynku sprzyja z pewnością sytuacja na rynkach światowych, gdzie zatrzymana została spirala spadków i ceny obecnie nawet minimalnie wzrastają, choć są to ruchy, można powiedzieć, wręcz kosmetyczne.
W kraju zachętą do podwyżek nie będzie z pewnością zbliżający się coraz większymi krokami sezon wiosenny, kiedy to będą potrzebne pieniądze na nowe zasiewy i zakupy nawozów. Na chwilę obecną większa presja podażowa pojawia się ze strony firm skupowych, które posiadają spore zapasy surowca i próbują ów surowiec sprzedawać. Jednak kwestią krótkiego czasu jest to, kiedy na rynek intensywniej wejdą rolnicy próbujący sprzedać posiadane zboża i oleiste.
To wszystko sprawia, że obecnie za pszenicę w portach płaci się następujące stawki: za klasyczną pszenicę konsumpcyjną jest to tylko 1250 zł/t, 13,5% jest wyceniana po 130 zł/t, a ta o 14% zawartości białka jest po 1380 zł/t. Nie dziwi więc fakt, że na krajowym rynku ceny są bardzo niskie i ograniczają się do poziomów najczęściej 1150–1280 zł/t. Nisko znajduje się także pszenica paszowa, której ceny rozpoczynają się od poziomu 1050 zł/t, a kończą na poziomie 1200 zł/t.
Nisko notowany jest również jęczmień paszowy, którego stawki rozpoczynają się od 950 zł/t, choć takich ofert nie jest dużo i znacząca część ofert przekracza 1 tys. zł/t. Maksymalną stawką jest natomiast obecnie 1120 zł. Na nieco wyższych poziomach znajduje się pszenżyto, gdzie minimalną ceną jest 950 zł, a maksymalną 1200 zł/t.
Słaba jest również sytuacja jeśli chodzi o ceny żyta i to zarówno konsumpcyjnego jak i paszowego. Jeśli chodzi o żyto konsumpcyjne, to cena zawiera się w przedziale od 900 do 1100 zł/t, a paszowego od 850 do 1040 zł/t.
Duży niedosyt mogą również odczuwać producenci rzepaku, gdyż obecnie najniższe stawki wynoszą nawet 2150 zł/t, choć trzeba przyznać, że jest ich bardzo niewiele. Znakomita większość ofert kupna oscyluje w okolicach 2400 zł/t, a maksymalnie można uzyskać 2520 zł/t.
Niewielkie zmiany dotyczą także sytuacji na rynku kukurydzy, gdzie najniższą oferowaną ceną za kukurydzę suchą jest 1 tys. zł/t a maksymalnie można uzyskać 1150 zł/t.
Początkowo pociągi z Ukrainy ze zbożem jechały faktycznie do portów w Pl ale aktualnie jeżdżą gdzie chcą, w każdy zakątek polski gdzie jest jeszcze pusty magazyn. Przy bardzo atrakcyjnej cenie ale kiepskiej jakości rynek ziarna paszowego się zapchał. Oczywiście mowa o ukraińskim ziarnie. Cena jest niska i się jakoś znacząco nie zmieni ponieważ tego ziarna jest naprawdę dużo magazynach.