Węgierski rząd zdecydował się wprowadzić maksymalne ceny paliw, aby ochronić konsumentów przed ich gwałtownym wzrostem i ograniczyć inflację – oświadczył wczoraj szef kancelarii premiera Gergely Gulys na konferencji prasowej.
Zgodnie z decyzją rządu ceny benzyny i oleju napędowego nie będą mogły przekraczać na stacjach benzynowych 480 forintów (6,08 zł) za litr – oznajmił Gulyas. Jest to kwota niższa od obecnych cen, przekraczających w wielu miejscach 500 forintów/l.
– W naszej ocenie będzie to wsparciem dla gospodarki i przyczyni się do ograniczenia inflacji – oświadczył Gulyas.
Ceny maksymalne mają obowiązywać przez trzy miesiące.