O tym, że zakup gruntów rolnych to dobra inwestycja nikogo nie trzeba przekonywać. Szkoda tylko, że nikt jej nie produkuje bo chętnych jest wielu, a ziemi mało. Dlatego prawie każdy przetarg ogłoszony przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa na sprzedaż gruntów, których właścicielem jest Skarb Państwa przypomina licytacje najdroższych dzieł sztuki.
Często zdarza się, że grunty te sprzedawane są znacznie powyżej swej wartości. Ziemi rolnej z roku na rok jest bowiem coraz mniej, a apetyty rolników na powiększanie swoich gospodarstw są coraz większe.
W 2020 roku najwięcej za ziemię z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa trzeba było zapłacić w województwie pomorskim (średnio 50 981 zł/ha), kujawsko-pomorskim (50,073Zł/ha) oraz w Wielkopolsce (48940 zł/ha), a najmniej w województwie łódzkim (18 492 zł/ha), lubelskim (19 399zł/ha) i świętokrzyskim (25192 zł/ha).
Zobacz także: Ciągniki samoróbki: największa kolekcja ciągników SAM w Polsce [galeria]
Innym sposobem na powiększenie swojego gospodarstwa jest dzierżawa. Najgłębiej do kieszeni musieli sięgnąć w 2020 roku rolnicy z województwa łódzkiego, gdzie hektar dzierżawionej ziemi kosztował średnio 19, 8 dt pszenicy. Nieco mniej za czynsz dzierżawczy trzeba było zapłacić w województwie świętokrzyskim – 16, 4 dt pszenicy i w podkarpackim – 15, 2 dt pszenicy.
Z danych KOWR wynika, że najniższa cena czynszu była w województwie śląskim – 6,0 dt/ha, zachodniopomorskim – 6,9 dt i lubuskim – 7,2 dt pszenicy.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego średnia krajowa cena skupu pszenicy w II półroczu 2020 r. wyniosła 74,21 zł za 1 dt.
