Siła kontraktów terminowych od końca stycznia sugeruje, że zarządzający funduszami mogli zwiększyć lub przynajmniej utrzymać ogólny wzrost cen zbóż i nasion oleistych w Chicago, chociaż brakuje potwierdzenia z powodu opóźnienia danych.
Jak informuje Reuters, pod koniec stycznia duzi gracze utrzymywali średnie lub duże długie pozycje netto w kukurydzy, soi i produktach sojowych, a łącznie przeważały one nad sporymi krótkimi pozycjami netto w pszenicy na giełdzie w Chicago.
Ostatni raport został opublikowany 27 stycznia i obejmował tydzień zakończony 24 stycznia, więc od tamtej pory informacje na temat pozycjonowania różnych uczestników rynku są niedostępne. Od tego czasu kontrakty terminowe CBOT w większości się umocniły.
Uważni obserwatorzy rynku uważają, że zarządzający funduszami byli silnymi nabywcami netto kontraktów terminowych CBoT na soję, pszenicę i śrutę sojową od 25 stycznia do 10 lutego.
Między 25 stycznia a 10 lutego kontrakty terminowe na śrutę sojową na CBOT wzrosły o 8,6%, najwięcej ze wszystkich kontraktów na zboża i nasiona oleiste. Obejmuje to szczyt 501 USD za tonę w dniu 10 lutego, najwyższy poziom od czerwca 2014 r., motywowany dalszym pogorszeniem się dotkniętych suszą upraw soi w Argentynie.
Z kolei kontrakty terminowe na pszenicę wzrosły o 7% podczas 13 sesji, osiągając w piątek (10.02) 7,90 USD za buszel, najwięcej od 3 stycznia. Pod koniec ubiegłego tygodnia w centrum uwagi znajdowała się eskalacja napięć między głównymi eksporterami pszenicy, Ukrainą i Rosją.
Obawy związane z Morzem Czarnym i pogarszające się zbiory w Argentynie również pomogły CBOT we wzroście cen kukurydzy o 0,5% w ciągu ostatnich 13 dni, kończąc na cenie 6,80 USD za buszel w piątek. Kukurydza była najmniej zmiennym kontraktem od 25 stycznia, notując od tego czasu wzrosty lub spadki o mniej niż 2%.
Jak jednak zaznaczają analitycy, dzienne szacunki funduszy powinny służyć jako luźna wskazówka, gdyż w przeszłości zdarzało się, że były błędne. Niemniej jednak obecne zachowanie rynku może pokazywać pewien wzrostowy kierunek.