Do tragicznego wydarzenia doszło w gminie Strzegowo na Mazowszu. 64-latek wyszedł na poszukiwania byka, który uciekł ze stodoły. Ciało mężczyzny wczoraj rano zauważyła przypadkowa osoba.
Agresywne zwierzę zostało odnalezione podczas wspólnej akcji policjantów i leśników. Powiatowy lekarz weterynarii zdecydował o odstrzale byka, co też uczynił leśniczy. Policja wraz z prokuraturą badają obecnie okoliczności zdarzenia.
Jak to o odstrzale byka przeciez on i tak idzie na mięso ? przynajmniej rodzina by miala za co pochować . Rozumiem ze lekarz weterynari zadecydowal i pieniądze za 2 lata charówy odda. W naszy kraju coraz częściej widac ze wszyscy chcą decydować o NIE SWOJEJ wlasnosci .
Nie stety powiedzieli że muszą zabrać byka do utylizacji i wystawili nam rachunek 1800 zł a my nie mamy pieniędzy