Przedstawiamy materiał ekspercki na temat pierwszych rezultatów stosowania innowacyjnego produktu zwiększającego strawność włókna u przeżuwaczy.
Dzisiejsze chów i hodowla bydła stawia przed producentami, hodowcami oraz naukowcami wiele wyzwań. Obecna produkcja to nie tylko wysokie wydajności, ale przede wszystkim wysoka efektywność ekonomiczna. Na tę efektywność wpływ mają między innymi zdrowotność zwierząt, okres i warunki użytkowania oraz żywienie. Podstawę optymalnego żywienia powinny stanowić dobrej jakości pasze objętościowe (ok. 60% SM dziennej dawki pokarmowej) bogate w białko i energię. Dobrze zbilansowane dawki pokarmowe powinny pokryć dzienne zapotrzebowanie zwierzęcia na wszystkie składniki. U krów wysokowydajnych właściwe zbilansowanie dawki nie jest łatwe. Bardzo ważnym elementem dawki pokarmowej dla przeżuwaczy jest prawidłowo zbilansowany poziom włókna. Głównym źródłem włókna są pasze objętościowe suche i soczyste. Ich jakość zależy od wielu czynników między innymi, składu runi, fazy w jakiej znajduje się roślina w momencie zbioru, sposobu konserwowania jak i warunków pogodowych i terminu zbioru.
AMAFERM – innowacyjny produkt zwiększający strawność włókna u przeżuwaczy
Ostatnie lata pokazały, że czasami trudno jest zebrać trawy na siano lub sianokiszonkę we właściwej fazie rozwojowej. Zbyt długie opady i susze na przemian, nie pozwalają uzyskać dobrego siana, sianokiszonki lub kiszonki z kukurydzy. Aby efektywnie wykorzystać potencjał pasz objętościowych oraz wyrównać spadki ich jakości, 6 miesięcy temu, firma Provimi wprowadziła na rynek innowacyjny produkt AMAFERM, który jest produktem wielostopniowej fermentacji (technologia opatentowana) Aspergillus Oryzae. AMAFERM jest pierwszym dodatkiem paszowym, ukierunkowanym na poprawę strawności włókna w paszy poprzez stymulację i rozwój grzyba Neocallimastix frontalis. Dzięki swym unikalnym właściwościom doskonale współdziała z bakteriami celuloitycznymi żwacza, stymuluje ich wzrost i rozwój oraz zwiększa ich liczbę w żwaczu. Prócz rozkładu włókna, dodatkowo łączy w sobie cechy i właściwości żywych kultur drożdży jak i metabolitów takich szczepów jak Sacharomyces cerevisae.
W początkowym okresie dostępne były dwie formy AMAFERM: pierwsza w postaci czystej" i druga w formie gotowej do użycia – TMR. Aktualnie, z uwagi na łatwość stosowania, firma Provimi Polska skupiła się głównie na formie AMAFERM TMR. Forma "czystego" AMAFERM jest dostępna po indywidualnych uzgodnieniach.
Zalety formy AMAFERM TMR:
•niski dzienny koszt dawki
•wysoka efektywność żywienia
•prostota w użyciu zarówno w dużych fermach- worek 20 kg/100 szt. gr. żywieniową/dzień (dawka 200 g/szt./dzień), jak i w małych fermach – przy "żywieniu z ręki".
Pierwsze efekty stosowania produktu AMAFERM
Po sześciu miesiącach od wprowadzenia Amafermu na polski rynek, do firmy Provimi Polska zaczęły spływać informacje dotyczące efektów stosowania produktu (tabela nr 1).
Lp. |
Liczba krów |
Wprowadzenie |
Liczba krów |
Kontrola |
|
+/-ltr |
% |
|
w stadzie |
Śred.wyd. |
w stadzie |
po 3 m-cach |
|
wzrost |
wzrost |
|
|
mleczna ltr/st/d |
|
wyd.mleczna ltr/st/d |
|
|
|
1 |
40 |
21,5 |
40 |
23 |
|
1,5 |
4,84 |
2 |
55 |
31 |
55 |
33,6 |
|
2,6 |
8,39 |
3 |
71 |
33,7 |
71 |
41,8 |
|
8,1 |
24,04 |
4 |
22 |
30,1 |
22 |
33,2 |
|
3,1 |
10,30 |
5 |
160 |
34,3 |
160 |
35,2 |
|
0,9 |
2,62 |
*dane w tabeli są wartościami uśrednionymi
Wyniki polskich testów potwierdzają skuteczność i efektywność AMAFERMU, którą zaobserwowano również na poziomie światowym.
Kolejnym etapem rozwoju innowacyjnego produktu na rynku polskim, jest jego zastosowanie w żywieniu bydła mięsnego. Doświadczenia amerykańskie wykazują jeszcze lepszą jego efektywność (średnio wzrost wydajności mięsnej o 7,2 – 7,8%) w żywieniu bydła mięsnego i owiec niż krów mlecznych (wzrost wydajności mlecznej 4,8%). Aktualnie Provimi Polska przeprowadza pierwszy test AMAFERM TMR na bydle mięsnym .Dodatkowym atutem AMAFERM w skali globalnej są jego właściwości proekologiczne – przy zastosowaniu tej samej ilości pasz objętościowych, ilość wydalanych resztek oraz ilość emitowanych do atmosfery gazów cieplarnianych jest o kilka procent niższa.
"""